Kopalnia Pniówek: Ratownicy odnaleźli pięciu poszukiwanych górników [WIDEO]
Kopalnia Pniówek w Pawłowicach Śląskich: Odnaleziono pięciu z siedmiu zaginionych górników. Niestety, rejon znów trzeba otamować, dotarcie do dwóch pozostałych zaginionych jeszcze potrwa.
Pięciu górników w kopalni Pniówek odnalezionych
Kopalnia Pniówek: Ratownicy odnaleźli pięciu górników zaginionych po ubiegłorocznej katastrofie – to informacja przekazana w komunikacie Jastrzębskiej Spółki Węglowej kilka minut po godzinie 7 rano.
Ze względu na trudne warunki prowadzonej akcji transport odnalezionych górników na powierzchnię będzie trwał około doby. Ratownicy podjęli także próbę wejścia do ściany N-6, w której znajduje się pozostałych dwóch zaginionych górników. Niestety okazało się, że warunki w ścianie nie pozwalają na bezpieczne prowadzenie akcji ratowniczej. Po wytransportowaniu odnalezionych górników rejon ściany zostanie ponownie otamowany
-informuje Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia Pniówek.
Aby dotrzeć do miejsca, w którym przebywają dwaj zaginieni górnicy wydrążona zostanie dodatkowa przecinka (jedna lub dwie) z pochylni N-9 do ściany N-6. Drążenie przecinki oraz przygotowanie do kolejnej akcji może potrwać około miesiąca.
Kopalnia Pniówek: Dotarcie do dwóch ostatnich górników jeszcze potrwa
Przypomnijmy w sobotę (09.09) zaczął się ostatni etap wznowionej kilka miesięcy temu akcji ratowniczej. Górniczy ratownicy wydrążyli ostatnie pięć metrów chodnika i dostali się w rejon, gdzie w kwietniu ubiegłego roku wybuchał metan. Tam według ich informacji miało znajdować się pięciu ich zaginionych kolegów. Po dwóch dobach akcji udało się ich odnaleźć w chodniku nadścianowym N-12 za wlotem do eksploatowanej wówczas ściany N-6. Niestety dotarcie do ostatnich dwóch zaginionych jeszcze potrwa.
Do tej pory w akcji ratowniczej w KWK Pniówek wzięło udział 61 zastępów ratowniczych, w tym 16 zastępów z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Jak podkreślano od początku: akcja ratownicza prowadzona jest w bardzo trudnych warunkach.
Kopalnia Pniówek: Katastrofa ponad tysiąc metrów pod ziemią
Przypomnijmy, do katastrofy w kopalni Pniówek doszło 20 kwietnia 2022 roku, tysiąc metrów pod ziemią. Kwadrans po północy doszło tam do pierwszego z serii wybuchu metanu. W strefie zagrożenia znajdowało się 42 pracowników. W czasie prowadzonej akcji 39 pracowników udało się wycofać. Po godzinie 3:00 nastąpił drugi wybuch metanu. W zagrożonym rejonie pozostało siedmiu pracowników, w tym zastęp ratowniczy.
Dzień później nastąpiły kolejne wybuchy, w związku z czym kierujący akcją ratunkową podjął decyzję o zatamowaniu zagrożonego rejonu i przerwaniu akcji ratunkowej, co nastąpiło ostatecznie 2 maja. Spośród 10 górników, którzy trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, pięciu było w stanie ciężkim. W kolejnych dniach pięciu hospitalizowanych zmarło. W sumie, w wyniku wybuchów metanu życie straciło dziewięciu górników, a siedmiu nadal jest uważanych za zaginionych. Rannych zostało 30 osób.
Czytaj także:
- Pniówek: Akcja poszukiwania górników. Kolejny komunikat JSW [WIDEO]
- KWK Pniówek: Idą po zaginionych górników. W niedzielę przełomowy moment akcji