Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Kuchnia przyozdobiona prawie dwoma tysiącami magnesów. Poznajcie kolekcję Mariusza z Jastrzębia-Zdroju

Facebook Twitter

Dwa tysiące magnesów w jednym pomieszczeniu. Klika lat temu przyczepił swój pierwszy mały skarb na lodówkę i jakoś poszło. Tak poszło, że dzisiaj ma praktycznie całą kuchnię przyozdobioną magnesami. Z zawodu jest górnikiem, poszukuje węgla, po pracy poszukuje magnesów. Poznajcie pasję Mariusza Łukasika z Jastrzębia-Zdroju, kolejnego bohatera w naszym cyklu o "Ludziach z pasją".

Mariusz Łukasik z Jastrzębia-Zdroju, jest górnikiem z 25-letnim stażem, pracuje w jednej z jastrzębskich kopalń. Spotkaliśmy się z nim w jego mieszkaniu w kuchni, gdzie także znajduje się jego cała kolekcja magnesów na lodówkę.

Radio 90: Na co dzień jesteś górnikiem, a po pracy realizujesz swoją pasję, kolekcjonujesz magnesy na lodówkę.

Mariusz Łukasik: Tak, to jest taka bardziej domowa pasja. Zbieram magnesy od prawie 5 lat.

Radio 90: Jak to się zaczęło, jaki był ten pierwszy moment, po którym zacząłeś zbierać magnesy?

Mariusz Łukasik: Moja siostra też zbiera magnesy i jak obaczyłem, jak jej lodówka się zapełnia i jak to ładnie wygląda, zacząłem też zbierać. U mnie w rodzinie wszyscy zbierają magnesy. Zbiera także mój brat, moi rodzicie i moi synowie. Można powiedzieć, że to taka rodzinna pasja. Oni zbierają w takiej umiarkowanej ilości, ja poszedłem trochę dalej.

Radio 90: Jak pozyskujesz magnesy, gdzie je znajdujesz?

Mariusz Łukasik: Przede wszystkim w miejscach, w których jestem. Zawsze przywożę sobie jakąś pamiątkę i są to magnesy na lodówkę. Często też jeżdżę na jarmarki różności, które się odbywają w naszym regionie: Jastrzębiu, Wodzisławiu, Rybniku. Tam można ciekawe magnesy dostać i to w całkiem dobrej cenie. Należę też do grupy magnesowej o nazwie „Magnesy pamiątka z wakacji”. To jest grupa, która działa na jednym z portali społecznościowych i są tam też inni ludzie z całej Polski, którzy zbierają magnesy i mają podobną pasję. Często się wymieniam z ludźmi z tej grupy magnesami.

Radio 90: Jak wygląda wymiana w takiej grupie?

Mariusz Łukasik: Najpierw wysyłamy zdjęcia, filmy, kto, jakie ma magnesy, a potem wysyłamy je do siebie pocztą. Bardzo fajni ludzie są w tej grupie i ta wymiana przebiega bezproblemowo i uczciwie.

Radio 90: Masz swój ulubiony magnes albo ulubioną grupę magnesów?

Mariusz Łukasik: Nie chciałbym aż tak wyróżniać jednego. W Większości wiem, który od kogo jest. Najbardziej cieszą magnesy, które samemu się kupuje w miejscach, które się odwiedza. Każdy magnes ma w sobie coś takiego, że przyciąga uwagę. Tutaj np. mam magnes z mojego pobytu w Chęcinach, przedstawia on dwie wieże zamkowe, a ja na obydwu wieżach byłem.

Radio 90: Spoglądając na taki magnes, wracają wspomnienia z tego miejsca.

Mariusz Łukasik: Dokładnie, można zobaczyć miejsce, jakie się odwiedziło i związany z nim poszczególny element.

Radio 90: Ile masz magnesów na lodówkę w swojej kolekcji?

Mariusz Łukasik: Prawie 2000, dokładnie 1914. Od jakiegoś czasu dopisuje do listy każdy kolejny magnes, żeby się w tym wszystkim nie pogubić.

Radio 90: Jest jakaś historia, jaką zapamiętałeś związana z magnesami?

Mariusz Łukasik: Najbardziej zapamiętałem jak jedna z tablic z magnesami spadła na ziemię (śmiech). Wróciłem z pracy a tu prawie 50 magnesów na ziemi. Wszystkie posklejałem, jednego tylko nie dało się uratować.

Radio 90: Dlaczego ta tablica spadła?

Mariusz Łukasik: Odkleiła się rama od reszty tablicy. Wróciłem w nocy z pracy i w kuchni leżała cała tablica na ziemi. Trochę byłem zdziwiony, pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło. Na drugi dzień wszystko na spokojnie naprawiłem.

Radio 90: Kuchnię masz już praktycznie całą zajętą, co dalej, kolekcja obejmie kolejne pomieszczenia?

Mariusz Łukasik: Obiecałem sobie, że magnesy spoza kuchni nie wyjdą i tego się będę trzymał. Jeszcze trochę miejsca w kuchni jest, nie dużo, ale jest (śmiech). Są tablice mniejsze i większe, te mniejsze jeszcze gdzieniegdzie można umieścić. Na razie nie myślę o tym, że mi miejsca zabraknie.

Radio 90: Sprawia to radość, kolekcjonowanie takich swoich małych skarbów?

Mariusz Łukasik: Tak, wizualnie to też ładnie wygląda. Na pewno lepiej to wygląda na żywo, niż na zdjęciach. Często sobie stanę przed tablicą i wspominam. Lubię zbierać, lubię się wymieniać z innymi. Lubię i często jeżdżę na jarmarki w regionie i wyszukiwać. Ludzie zbierają magnesy na różne sposoby. Jedni kupują, zamawiają, jedni nabywają tylko z miejsc, w których byli. Ja lubię chodzić za magnesami, wypatrywać, szukać i przywozić do domu.

Radio 90: Magnesy mają też różną tematykę, przedstawiają praktycznie wszystko.

Mariusz Łukasik: Dosłownie. Są zwierzęta, są magnesy plażowe, turystyczne, artystyczne, z konkretnymi postaciami. Mam nawet dwa magnesy- doniczki z żywymi kwiatami. Magnesy obejmują każdą kategorię i każdą dziedzinę.

Radio 90: Patrząc na Twoją kolekcję, da się zauważyć pewien ład, grupujesz magnesy według dobranych kategorii.

Mariusz Łukasik: Chciałbym, żeby cała kolekcja była pogrupowana, ale nie jest to możliwe, musiałbym wszystkie ściągnąć i układać, nie wyobrażam sobie tego. Na tyle, na ile się udało, to je poukładałem.

Radio 90: Magnesy są zrobione z różnych materiałów.

Mariusz Łukasik: Tak, są porcelanowe, żywiczne, drewniane, plastikowe, szklane, papierowe. Są różne, ale każdy cieszy.

Radio 90: Jest jakiś konkretny magnes, jaki chciałbyś zdobyć?

Mariusz Łukasik: Nie, takimi kategoriami nie myślę. Staram się wynajdywać na bieżąco, nie mam jakiegoś konkretnego magnesu do pozyskania. Ten, który wpadnie mi w oko, to go kupuję.

Radio 90: W swojej kolekcji masz nawet magnesy filmowe.

Mariusz Łukasik: Bardzo lubię film „Braveheart- Waleczne Serce” i mam też magnes nawiązujący do głównej postaci w tym filmie. Ten magnes też mnie cieszy, może nie jest szczególnie duży, ale jest.

Radio 90: Ile zebrałeś magnesów w tym roku?

Mariusz Łukasik: Praktycznie co tydzień przynoszę do domu magnesy. Teraz jarmarki ruszyły, na pewno stamtąd też będę przywoził kolejne magnesy. Za niedługo będę ich miał dwa tysiące.

Radio 90: Dwa tysiące, a potem więcej i więcej.

Mariusz Łukasik: Muszę trochę przystopować (śmiech).

Radio 90: Nie przystopowuj. Dziękuję za spotkanie.

Mariusz Łukasik: Również dziękuję. Mogę jeszcze kogoś pozdrowić?

Radio 90: Oczywiście.

Mariusz Łukasik: Pozdrawiam wszystkich słuchaczy Radia 90 i kolegów z mojej zmiany i z kopalni.

Radio 90: Dołączamy do pozdrowień.

Zobacz kolekcję magnesów na lodówkę Mariusza Łukasika z Jastrzębia-Zdroju:

Czytaj także:

 

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj