Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Leśnicy podziękowali strażakom. Wyjątkowa uroczystość w Wodzisławiu [FOTO]

Facebook Twitter

"Las płonie szybko, ale rośnie powoli" - to stare hasło, które powtarzają leśnicy. Dlatego tak ważna jest ich ochrona przeciwpożarowa. Rozwinięty system wież obserwacyjnych to jedno, drugie to strażacy i ich szybka reakcja, by nie doszło do rozprzestrzenienia ognia.

leśnicy strażacy

Lasy w regionie są bezpieczne – mówią leśnicy

Po pamiętnym pożarze sprzed 31 lat w Kuźni Raciborskiej zainwestowano sporo w ochronę lasów przed pożarami. Mówi Damian Sieber dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach:

Damian Sieber: Wiadomo, że leśnicy zarządzania majątkiem Skarbu Państwa, za który jesteśmy odpowiedzialni. Ta współpraca ze strażakami polega na tym, że z nimi współdziałamy przy bezpośredniej obronie majątku Skarbu Państwa przed żywiołami, w szczególności wiadomo przed pożarem. Wielki pożar 30 lat temu, z którego żeśmy wyciągali bardzo daleko idące wnioski na przyszłość, czyli do czasów teraźniejszych, gdzie rozbudowali cały system ochrony przeciwpożarowej, rozbudowując drogi i pasy przeciwpożarowe, wieży obserwacyjne, nawet rozbudowując nasze lotniska dla floty powietrznej, która bezpośrednio wspomaga nas przy rozpoznawaniu, gdzie akurat występuje pożar i nawet później przy gaszeniu pożarów i przez to tak samo żeśmy rozwinęli współpracę ze strażą pożarną.

Damian Sieber dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach

W województwie śląskim działa blisko 1000 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. I to zwykle OSP jako pierwsze gasi pożar.

Damian Sieber: Wiemy wtedy, że jeśli gdziekolwiek występuje zagrożenie, to przeważnie to są te jednostki, które są pierwsze na miejscu występowania. Mówimy tu o zarzewiu ognia, bo wszystko to, co jest związane z tzw. ochroną przeciwpożarową, to ma na celu to, żeby jak najszybciej zlokalizować zarzewie ognia, czyli tam, gdzie zaczyna pożar występować w zarodku i jak najszybciej bezpośrednio go ugasić i stłamsić, żeby nie doprowadzić do takiej sytuacji, jak było to 31 lat temu.

Rybnickie lasy są bezpieczne

– dodaje Tomasz Olszewski Nadleśniczy Nadleśnictwa Rybnik:

Tomasz Olszewski: Mamy rozwinięty system alarmowo-dyspozycyjny na terenie Nadleśnictwa Rybnik. Na lotnisku w Gotartowicach jest leśna baza lotnicza, gdzie stale przebywa od kwietnia do października samolot Dromader, który w każdym momencie się może poderwać i właściwie w zarzewiu zgasić ogień. Oczywiście są takie wypadki, że niestety ten pożar się bardzo szybko rozwija, ale wtedy właśnie ochotnicy najczęściej są pierwsi przy pożarze i pomagają nam pilnować lasu.

Tomasz Olszewski Nadleśniczy Nadleśnictwa Rybnik:

To nasza praca i zadanie, by gasić pożary

– odpowiadają strażacy. Mówi prezes OSP Żytna Jarosław Wolnik:

Jarosław Wolnik: Niestety na naszych barkach zawsze jest ta pierwsza pomoc, bo jesteśmy rozdysponowani akurat na poszczególne miejscowości, zostajemy zadysponowani przez państwową straż pożarną i ci, co mają najbliżej, to jak najszybciej docierają na miejsce, żeby już po prostu te pierwsze zarzewie ognia zażegnać, żeby już po prostu było łatwiej, a nie gorzej.

Radio 90: Las się pali bardzo szybko, to wszyscy wiemy.

Jarosław Wolnik: Las się pali bardzo szybko, a niestety bardzo długo rośnie. No więc tu są te dwie sprzeczne sprawy. Musimy to uchronić, żeby jak najmniej tych pożarów było i zabezpieczać to, jak najbardziej tylko można.

Prezes OSP Lubomia Bernard Burek

Prezes OSP Lubomia Bernard Burek podkreśla rolę wież obserwacyjnych:

Bernard Burek: Dają tę pewność, że pożar zostanie bardzo szybko, błyskawicznie zauważony i można w te punkty skierować odpowiednie jednostki ratowniczo-gaśnicze. Bo jeżeli nie byłoby tych punktów obserwacyjnych, no to wtedy, zanim ktoś zauważy ten pożar w tym lesie, w środku, gdzieś tam kilka kilometrów w środku lasu, no to jest to czas, długi czas. Jeżeli zostanie zauważony późno, to czasami jest tak, że już kilka hektarów tego lasu jest objęte pożarem.

Za zaangażowanie strażakom leśnicy dziękowali strażakom, bo przecież niedawno 4 maja w Dniu św. Floriana obchodzili oni swoje święto.

To miłe

– odpowiada Szymon Klimczak prezes Zarządu Powiatowego OSP w Jastrzębiu-Zdroju:

Szymon Klimczak: W byciu ochotnikiem chyba jest taki moment miły, kiedy czasem ktoś się i do nas uśmiechnie, nie tylko my. Wiadomo, żyjemy w ferworze walki i często się dzieje dużo, intensywnie, ciągle nam za mało wyzwań strażakom, ochotnikom. A czasem przychodzi taki moment, kiedy można złapać oddech i usłyszeć od kogoś dziękuję. Czasem niezręcznie, ale czasem mimo wszystko jest to miłe. Współpraca z Lasami Państwowymi w ostatnim czasie jest bardzo dobra. Leśnicy bardzo mocno wspierają naszą pracę strażaków, a my staramy się mocno wspierać ich pracę. W związku z tym rzeczywiście ta współpraca jest dobra i to jest taki miły moment, kiedy możemy się razem spotkać.

Michał Woś wiceminister sprawiedliwości

Leśnikom dziękowali nie tylko leśnicy, ale również Michał Woś wiceminister sprawiedliwości:

Michał Woś: Lasy Państwowe to instytucja, która współpracuje bardzo blisko ze społecznością lokalną, współpracuje ze strażakami, którzy też wzajemnie przecież na siebie zawsze muszą liczyć. I przy pożarach lasów, to działa w jedną stronę. Strażacy zawsze są do dyspozycji wtedy, kiedy leśnicy ich potrzebują. Ale i w drugą stronę, to znaczy także Lasy Państwowe wspierają strażaków. Są różnego rodzaju programy wsparcia, programy dofinansowań, programy związane ze sprzętem. I dzisiaj to spotkanie z jednej strony informacyjne. Lasy Państwowe mówią, jak może wyglądać ta współpraca, jak można zacieśnić jeszcze tę współpracę, jak można skorzystać na tym, że współpracują strażacy z Lasami Państwowymi, ale też forma podziękowań za to, że właściwie każdego dnia całego roku są do dyspozycji, są na każde wezwanie.

Dodajmy, że spotkanie leśników ze strażakami odbyło się w Wodzisławskim Centrum Kultury.

Czytaj także

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj