Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Od dwóch lat trwa remont w SP 35 w Rybniku. Dlaczego tak długo i jak będą wyglądały lekcje?

Facebook Twitter

Od blisko dwóch lat trwa remont w Szkoły Podstawowej nr 35 w Rybniku. Prace, jeżeli uda się znaleźć kolejnego wykonawcę, zakończą się dopiero w przyszłym roku. U progu nowego roku szkolnego sprawdzamy jak to możliwe i jak będą wyglądały lekcje w tej placówce.

Dla przewodniczącego Zarządu Rady Dzielnicy Chwałowice to skandal:

Andrzej Wojaczk: Wygląda to strasznie, płakać się chce kiedy się przechodzi obok tej szkoły. Nic się nie robi, nikogo na budowie. Droga w pewnym sensie zrobiona ale nie może być dalej kontynuowana, bo nie ma windy, nie jest ciepłociąg dokończony, nie ma dokończonej wody, więc te roboty stoją w miejscu. Najsmutniejsze jest to, że w środku szkoły się nic nie robi. Czy ten rok szkolny 2021/2022 rozpocznie się w tej szkole? Dzieci czekają, rodzice się pytają, a dyrektor niewiele może im odpowiedzieć. Trzeba pytać w urzędzie miasta.

Pytamy Miasto Rybnik jak to możliwe, że tak długo trwa remont szkoły. Rzeczniczka magistratu odpowiada, że to przez splot nieszczęśliwych zdarzeń:

Agnieszka Skupień: Począwszy od tego, że pierwszy przetarg, który ogłaszaliśmy na remont i przebudowę tej szkoły w 2019 roku, musieliśmy unieważnić. Kolejne podejście, które rozpoczęło tą procedurę było w 2020 roku i wszystko było podzielone na 2 etapy i dwóch wykonawców. Pierwszy wykonawca miał przygotować zewnętrzną windę dostosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych i przebudować korytarze wewnątrz. Drugi wykonawca, którego zadaniem była budowa drogi przeciwpożarowej i placu zabaw, wywiązał się ze swoich zobowiązań. Natomiast pierwszy ogłosił upadłość swojej firmy i nie mógł dokończyć swojego zadania. To wszystko spowodowało nieszczęśliwy ciąg zdarzeń. Drugi wykonawca nie mógł dokończyć swojej pracy, bo na przeszkodzie stanęła mu inwentaryzacja tego co zrobił pierwszy wykonawca.

Teraz Miasto Rybnik po przeprowadzeniu inwentaryzacji zapowiada, że tym tygodniu ogłosi przetarg na dokończenie prac. Urzędnicy spodziewają się, że prace zakończą się kwietniu przyszłego roku, a druga część prac zakończy się w październiku. Oznacza to, że dzieci wrócą do swoich klas dopiero za rok:

Agnieszka Skupień: Mamy nadzieję, że będzie to z końcem roku szkolnego. W przyszłym roku to wszystko się zakończy, trzeba jeszcze pamiętać o tym, że jak wykonawcy zejdą z placu budowy, to są niezbędne odbiory, a to niestety trwa. Koniec końców dzieci do swojej szkoły i pierwotnych klas wrócą dopiero w przyszłym roku.

Radio 90: Miasto nie ma sobie nic do zarzucenia w tej sprawie?

Agnieszka Skupień: Jedynie żal, bo chcielibyśmy żeby dzieci wróciły do swojej szkoły, ale pewne rzeczy są poza nami. Wiemy, że są rozżaleni rodzice i dzieci, nikt nie chciał takiej sytuacji. Remont był po to, żeby dzieciom było lepiej.

Radio 90: Jak będą wyglądały zajęcia w szkole?

Nauka odbywać się będzie w systemie dwuzmianowym w drugiej części budynku, największy problem czeka przedszkolaków:

Agnieszka Skupień: Teraz jest tak jak było w zeszłym roku szkolnym, tzn. na ten czas kiedy dzieci wróciły po pandemii do szkoły. Największe problemy mamy z przedszkolem w tamtej dzielnicy. Dzieci są podzielone między różne placówki i w przypadku szkoły też tak jest, bo tam akurat w Chwałowicach mamy duży zespół szkolno-przedszkolny, więc dzięki temu dzieci znalazły swoje miejsce.

O problemach z remontem w tej szkole mówiliśmy już wielokrotnie, o sprawie pisali także kilka miesięcy temu zbulwersowani całą sytuacją rodzice uczniów.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 7 maja 2024