Pijany mężczyzna spacerował z 4-latkiem przy ruchliwej drodze
Przechodnie zauważyli niepokojącą sytuację w minioną sobotę (13.07.) po godzinie 9.00, przy ulicy Wodzisławskiej w Żorach. Zaalarmowali mundurowych. Ci zatrzymali chwiejącego się na nogach 29-latka nieopodal komendy. Jak się okazało, żorzanin miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Mundurowym próbował wyjaśnić, że wyszedł z synem z domu, aby zapewnić mu opiekę krewnych, gdyż sam źle się czuł po nocnej imprezie. Czteroletni chłopczyk dzięki właściwej reakcji przypadkowych świadków szybko trafił pod opiekę babci, która zobowiązała się dopilnować wnuka. W stosunku do 29-latka wszczęto odpowiednie procedury.