Placówki rehabilitacyjne dla dzieci bez pieniędzy NFZ. Co dalej?
Brak kontraktów z NFZ i wielka niewiadoma, co będzie dalej z dziećmi, które do tej pory korzystały z rehabilitacji. Ośrodek Rehabilitacyjno-Wychowawczo-Edukacyjny w Cieszynie i Wojewódzki Szpital Rehabilitacyjny dla Dzieci w Jastrzębiu znalazły się w trudnej sytuacji.
Wojewódzki Szpital Rehabilitacji dla Dzieci w Jastrzębiu-Zdroju złożył odwołanie od decyzji Narodowego Funduszu Zdrowia. Chce przywrócenia kontraktu w zakresie lekarskiej ambulatoryjnej opieki rehabilitacyjnej oraz fizjoterapii. Działania lecznicy wsparły władze samorządowe. Mówi Prezydent Jastrzębia Marian Janecki:
Od kilkunastu lat w jastrzębskich placówkach oświatowych realizowany jest program zdrowotny wykrywający wady postawy wśród najmłodszych. Wg badań, aż 80 procent uczniów cierpi na różnego rodzaju dysfunkcje układu kostno-stawowo-mięśniowego. Władze Jastrzębia liczą, że katowicki oddział zmieni decyzję, bo brak kontraktu jest dla nich nie niezrozumiały:
Kontrakty kończą się w czerwcu i nie zostały przedłużone. Placówki złożyły odwołania i czekają na ostateczne decyzje katowickiego oddziału NFZ. Już wiadomo jednak, że odwołanie jastrzębskiego szpitala nie zostało pozytywnie rozpatrzone:
Mamy pieniędzy do dyspozycji tyle ile w ubiegłym roku, czyli niewiele – przyznaje w rozmowie z Arkadiuszem Żabką rzecznik śląskiego oddziału NFZ w Katowicach. To nie my ustalamy zasady – podkreśla Małgorzata Doros:
Czy odwołanie cieszyńskiego ośrodka zostanie pozytywnie rozpatrzone dowiemy się w piątek (27.06.) po południu. Jeżeli po zakończeniu postępowania konkursowego zostaną środki finansowe, NFZ zapowiada rozważenie rozpisania postępowania dodatkowego.
