Pobity policjant wciąż przebywa w szpitalu. Został zaatakowany po tym, jak złapał złodzieja na gorącym uczynku
Interweniował w sprawie kradzieży, w efekcie trafił do szpitala. Rybnicki policjant, przebywający na urlopie, w sklepie przy ulicy Lompy zatrzymał sprawcę kradzieży kurtki. Zauważył, kiedy ten ze skradzionym towarem chciał opuścić market. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny.
Wtedy podbiegł do nich wspólnik złodzieja, uderzył policjanta w twarz, a kiedy ten się przewrócił, zaczął go kopać po całym ciele. W tym czasie sprawcy kradzieży udało się uciec. Obaj nie unikną odpowiedzialności, zostali zatrzymani, a sąd zdecydował o tymczasowym areszcie. To bracia: 19- i 22-letni mieszkańcy Rybnika. Pobity policjant na co dzień pracuje w komisariacie w Boguszowicach, obecnie jest w szpitalu.