Policyjny pościg na Śląsku Cieszyńskim. Akcja zakończyła się kolizją
Policyjny pościg na Śląsku Cieszyńskim. Auto było kradzione, a cała akcja zakończyła się kolizją z radiowozem.

Policyjny pościg na Śląsku Cieszyńskim
Wczoraj (4.08.) właściciel jednej z wypożyczalni zadzwonił na numer alarmowy, informując o kradzieży jednego z samochodów. Skradzione auto miało nadajnik GPS, stąd wiadomo było, że przemieszcza się wiślanką w kierunku Ustronia.
W Skoczowie jeden z patroli pat zauważył skradzionego opla. Po wydaniu sygnałów do zatrzymania kierowca zaczął uciekać w kierunku Wilamowic. Najpierw próbował po drodze staranować radiowóz, a następnie uderzył w przejeżdżający samochód. Po stłuczce policjanci podbiegli do auta i obezwładnili kierowcę. Nikt nie został ranny, ale okazało się, że uciekający przed policją mężczyzna nie ma prawa jazdy.
Trwają czynności w tej sprawie.
Czytaj także:
- Pijany kierowca w Jastrzębiu doprowadził do wypadku
- Jastrzębie-Zdrój: Nie zatrzymał się do kontroli. Był pijany i dożywotnio pozbawiony prawa jazdy
Zerknij na nasz kanał na YouTube: