Pożar auta na autostradzie A1. Na szczęście nikt nie ucierpiał
Pożar auta na autostradzie A1. Do zdarzenia doszło na wysokości Stanowic. Na szczęście obyło się bez poszkodowanych.
Chwile grozy przeżyli kierowca i dwoje pasażerów auta jadącego wczoraj (25.10) w stronę Czech autostradą A1. Po godzinie 17, na wysokości Stanowic pojazd zapali się, dym zaczął wydobywać się spod maski silnika. Kierujący fordem mondeo natychmiast zatrzymał pojazd, wszyscy opuścili jego wnętrze i wezwali strażaków. Ratownicy ugasili ogień. Spłonęła jednak komora silnika, to właśnie tam doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej, które było przyczyna pożaru. Straty wstępnie oszacowano na 6 tysięcy złotych.
Czytaj także: