Pszczelarze z regionu świętują 100-lecie istnienia
Swoje jubileusze mają grupy z Czernicy, Brzezia i Żor. Koła pszczelarzy z regionu świętują 100-lecie istnienia. W planach są wydarzenia adresowane do wszystkich mieszkańców regionu. Pszczelarze zapraszają na te wydarzenia.

Szacowany czas czytania: 02:47
Pszczelarze – 100 lat pasji i miłości do pszczół
Ostatnie takie wydarzenie odbyło się w czwartek (8.06) w Żorach, połączone było z otwarciem tężni solankowej. A co planuje Czernica?
Adam Barnabas: Powstaliśmy w tym samym czasie, czyli w 1923 roku z podziału Koła Powiatowego w Rybniku. Chcemy to hucznie, jak to się mówi obchodzić. Konkretnie nasze koło Czernica ma jeszcze takie dwa wydarzenia, czyli piknik pszczelarski, które będzie 17 września. A później już w takim wąskim gronie pszczelarzy, zaproszonych gości, samorządowców chcemy świętować takie zakończenie i podsumowanie całego roku naszego jubileuszu.
zapowiada Adam Barnabas z koła pszczelarzy w Czernicy. Jakie momenty były dla nich ważne w tej stuletniej historii?

Adam Barnabas: Były i upadki, i wzloty, były różne czasy oczywiście ciężkie, bo to były i czasy wojny, kiedy koło tak naprawdę, nie mamy na to dokumentów, ale zawiesiło swoją działalność. Natomiast reaktywacja przyniosła ogromne efekty w postaci zrzeszenia się. Przede wszystkim spotykają się ludzie, dzieląc się swoją pasją i chyba o to chodzi i wspólne działania doprowadziły do tego, że przetrwało to koło 100 lat.

Czy grono pszczelarzy w regionie stale się powiększa?
Adam Barnabas: Patrząc ogólnie na Śląski Związek Pszczelarzy, bo to jest nasza organizacja nadrzędna, to koło Czernica jest jednym z większych kół. Na dzień dzisiejszy zrzesza 61 członków. Ci członkowie posiadają ponad 1000 rodzin pszczelich. To są pszczelarze z gminy: Gaszowice, Lyski, Jejkowice, miasto Rydułtowy. Mamy pszczelarzy też i z Rybnika, z Pszowa. Więc patrząc administracyjnie teren ogromny. Natomiast te 1000 rodzin pszczelich akurat w posiadaniu naszych członków to jest dość sporo.
W jakiej kondycji jest pszczelarska tradycja?
Adam Barnabas: Nie umiera, aczkolwiek średnia wieku w kołach pszczelarzy i to jest zauważalne, coraz to bardziej idzie w górę, więc taki już jest trend. Młodzi ludzie szukają też jakiś pasji, ale niekoniecznie jest to pszczelarstwo. Trzeba jednak jakoś tam próbować z tą przyrodą żyć, mieć o niej jakąś wiedzę. Myślę, że to się poprawi, ale na razie te statystyki nie są za ciekawe. Ja zaczynałem w bardzo młodym wieku, mając 10 lat, 30 lat w tym roku już jestem w kole pszczelarzy Czernica. Można zacząć od tych najmłodszych lat. Są pszczelarze, którzy zaczynają, przechodząc na emeryturę, ale to myślę, że ta pasja gdzieś tam musi kiełkować i od tego musi się to zacząć.
Rozmawiała Monika Sokołowska.
Czytaj także: