ROW Rybnik bez Jana Kvecha w finałowym starciu z Falubazem
Poważne osłabienie ROW-u Rybnik przed finałem. Jan Kvech złamał rękę i nie wystąpi w starciu z Falubazem.
Bez Jana Kvecha, jednego z liderów drużyny, ROW Rybnik zmierzy się dziś w finale I ligi żużlowej. Wczoraj do klubu oraz kibiców dotarła fatalna informacja – żużlowiec doznał kontuzji, która jednoznacznie przekreśliła szansę na jego występ w finałowej potyczce.
Niestety mamy dla Was fatalne informacje dotyczące stanu zdrowia Jana Kvecha. Potwierdził się najczarniejszy scenariusz. Jan doznał skomplikowanego złamania śródręcza lewej ręki podczas treningu przed 2. finałem Indywidualnych Mistrzostw Czech, które odbyły się w na torze w Brezolupach. Jego występ w finale 1. Ligi Żużlowej jest wykluczony. Nie ukrywamy, że jest to spore osłabienie naszej drużyny, jednak nie poddamy się bez walki! Janka nie będzie z nami, w takim razie Wy kibice musicie go zastąpić
-poinformował klub ROW Rybnik na swojej oficjalnej stronie internetowej.
To już drugie osłabienie Rekinów, które na pewno nie pozostanie bez wpływu na postawę drużyny. Wcześniej po fatalnej kontuzji w meczu ligowym i uraz kręgosłupa z rywalizacji na torze wykluczony został Patrick Hansen. Za tego zawodnika w piątkowym meczu finałowym stosowane będzie zastępstwo zawodnika.
Przypomnijmy – spotkanie finałowe I ligi żużlowej – ROW Rybnik – Falubaz Zielona Góra już dziś (w piątek, 29 października) rozpoczyna się o godzinie 19.
Czytaj także:
