Rybnik: Rusza program psychoterapii dla dzieci i młodzieży. Opieką objętych będzie 100 osób
Setka dzieci i młodzieży z Rybnika przez pół roku objęta zostanie psychoterapią. Władze Miasta zapowiedziały stworzenie specjalnego programu, jeżeli się sprawdzi niewykluczone, że będzie on kontynuowany.
Program psychoterapii dla dzieci i młodzieży w Rybniku
Problem zdrowia psychicznego rośnie lawinowo. W roku 2020 w całym kraju zgłoszono 1000 prób samobójczym dzieci i młodzieży, w 2021 roku było to półtora tysiąca, w 2022 już ponad 2 tysiące. Polska jest drugim krajem w Unii Europejskiej pod względem prób samobójczych dzieci i młodzieży.
Arkadiusz Żabka rozmawiał z Katarzyną Musioł – ordynator oddziału pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku.
Katarzyna Musioł: Zdarzał się taki miesiąc w ubiegłym roku, że tych prób było 10 na miesiąc, czyli co trzeci dzień przyjeżdża do nas dziecko z powodu próby samobójczej. Do tej pory było tak, że dziecko przyjeżdżało do szpitala po próbie samobójczej, myśmy go zaopatrywali medycznie. Następnie dziecko było konsultowane psychologicznie, psychiatrycznie. Zapadała decyzja, czy on wymaga dalszej hospitalizacji w oddziale psychiatrii, czy może się leczyć ambulatoryjne. W tym drugim przypadku myśmy pisali piękne sformułowanie, na wypisie zalecono ambulatoryjne opieka psychologiczno-psychiatryczna. My mieliśmy świadomość, że my to dziecko tak naprawdę oddajemy w taką dziurę systemową, bo nie ma takiej instytucji w Rybniku, która by tą pomoc mogła zapewnić.
Katarzyna Musioł
Teraz taka placówka ma zostać wyłoniona w konkursie grantowym, na jego działalność miasto przeznaczyło 400 tysięcy złotych. Mówi prezydent Piotr Kuczera:
Piotr Kuczera: Miesięcznie to może być pięć do ośmioro dzieci. Stąd też te 400 tys. i symboliczna setka. Prawda jest też taka, że intuicja mi podpowiada, że ten temat będzie rozwojowy niestety. Że tak naprawdę ta opieka psychologiczna nad młodym człowiekiem powinna być coraz bardziej pogłębiana. I mam nadzieję, że analiza tego półrocznego okresu współpracy różnych instytucji spowoduje, że też dopracujemy się takiego modelu, który w pewnym sensie będzie wzorcowy. Mam też świadomość tego, i o tym mówią fachowcy, że tak naprawdę w Polsce potrzeba rozwiązań systemowych, odgórnych i że generalnie psychiatria dziecięca to jest bardzo trudny problem.
Piotr Kuczera
Zgodnie z wypracowanym modelem. Dziecko po wyjściu ze szpitala ma trafić do Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej. Tam pogłębiona zostanie diagnoza, najtrudniejsze przypadki zostaną skierowane do specjalistów psychiatrów. Mówi Adam Kocjan – dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Rybniku.
Adam Kocjan: Dobrze jest, że właśnie ten program powstał i te dzieciaki będą miały gdzie trafiać. To jest taka rola diagnostyczno -konsultacyjna. Te dzieci będą trafiały do nas na pogłębioną diagnozę i potem będziemy kierowali do specjalistycznego ośrodka, który zostanie wyłoniony w tym programie.
Radio 90: Pan często rozmawia z tymi dziećmi, co nimi kieruje?
Adam Kocjan: Ja rozmawiam ze specjalistami. To są problemy rodzinne, problemy szkolne, uzależnienia od internetu, generalnie to jest bardzo częste i od portali społecznościowych. Te portale społecznościowe, w mojej ocenie i w naszej ocenie specjalistów poradni psychologiczno-pedagogicznej w Rybniku są głównym problemem w tej chwili.
Adam Kocjan
Ksymena Urbanek – lekarz psychiatra z Centrum Zdrowia Psychicznego Integrum jest jedynym takim specjalistą w Rybniku. Przyznaje, że z radością przyjęła informację o rozpoczęciu programu. Nie ukrywa jednak by skupić się na pomocy wcześniej.
Ksymena Urbanek: Ogromną nadzieję w tym pokładam, bo z mojej perspektywy dostępność do psychoterapii nie jest wystarczająca.
Radio 90: Pani jest jedyna…
Ksymena Urbanek: W Rybniku jestem jedynym specjalistą z psychiatrii dzieci i młodzieży.
Radio 90: Ilu ma pani pacjentów tygodniowo?
Ksymena Urbanek: 30 – 40 osób tygodniowo. Tak naprawdę to te osoby zostają pod moją opieką średnio ze 2 lata.
Radio 90: Miasto teraz dołoży pacjentów?
Ksymena Urbanek: Myślę, że miasto dołoży pacjentów, ale miasto też w sensowny sposób przefiltruje te dzieci, które będą trafiać. Bo prawda jest taka, że nie wszystkie dzieciaki, które trafiają do nas, do psychiatrów dziecięcych tak naprawdę potrzebują tej naszej pomocy, więc ta sytuacja jest złożona.
Ksymena Urbanek
W lutym na sesji Rady Miasta mają zostać przesunięte środki finansowe, a w marcu rozpisany ma zostać grant na realizację tego programu.
Czytaj także:
