Samorządy i maseczki: Czyli kto kupuje a kto nie
Władze Rybnika, Cieszyna, Żor czy Wodzisławia Śląskiego nie zdecydowały się na zakup maseczek dla mieszkańców.
Kupiły je z kolei i przekażą władze Raciborza i Jastrzębia-Zdroju. W Radio 90 sprawdzamy teraz które samorządy zdecydowały się na wsparcie mieszkańców, którzy od czwartku (16.04) obowiązkowo muszą nosić maseczki.
W Raciborzu 50 tysięcy maseczek szyją już osadzeni w raciborskim Zakładzie Karnym. Wykonane są ze specjalnego materiału wielokrotnego użycia. Można je prać i prasować.
Każdy raciborzanin dostanie maseczkę do skrzynki pocztowej
– mówi Michał Fita zastępca prezydenta Raciborza:
To jest przede wszystkim troska o mieszkańców. Kiedy rozpoczęliśmy z prezydentem rozmowy, działania na ten temat jeszcze nie wiedzieliśmy, że zostanie wprowadzony nakaz noszenia maseczek. Chcieliśmy wyjść, przede wszystkim w trosce o zdrowie i dobro naszych mieszkańców. Żeby ułatwić funkcjonowanie w tej rzeczywistości, w której się znaleźliśmy. W tej chwili trwa produkcja, te maseczki muszą być pakowane, każda w osobny woreczek i trafią do naszych skrzynek pocztowych.
Dystrybucją maseczek w domach jednorodzinnych w Raciborzu zajmuje się Zakład Wodociągów i Kanalizacji, a na osiedlach spółdzielnie mieszkaniowe. W sumie operacja będzie kosztowała miasto Racibórz 25 tysięcy złotych. Od najbliższego poniedziałku (20.04.) maseczki trafią też do jastrzębian. Prezydent Anna Hetman zdecydowała o zakupie 35 tysięcy maseczek ochronnych wielokrotnego użytku. Po jednej dla każdego gospodarstwa domowego. Miasto zapłaci za to ponad 150 tysięcy złotych. Dystrybucją zajmie się między innymi Straż Miejska i Ochotnicze Straże Pożarne. Mówi Izabela Grela rzecznik UM:
Oczywiście, zastanawialiśmy się nad tym, żeby przeznaczyć taką maseczkę dla każdego mieszkańca, ale wydaje nam się, że jest to jedynie taki impuls, żeby ich zachęcać do wyjścia z domu. A my jednak chcemy zachęcać jastrzębian do tego, żeby trwali w tej izolacji społecznej, ona jest najbardziej skuteczna. Dlatego proponujemy, żeby w każdym domu w Jastrzębiu wytypować po prostu jedną osobę, która będzie delegowana do wypełniania tych obowiązków związanych na przykład z zakupami. Tak naprawdę wyjść, które są potrzebne, które nie można uniknąć. Dlatego kupiliśmy 35 tysięcy sztuk maseczek.
Rybniczanie na taki gest ze strony władz miasta liczyć nie mogą. Mówił o tym w porannej rozmowie w Radio 90 prezydent Piotr Kuczera:
Nie jesteśmy w stanie kupić dla każdego rybniczanina, dlatego proszę, żeby indywidualnie się w nie zaopatrywać. Na pewno pracownicy urzędu miasta i wejście do urzędu miasta, płyny dezynfekujące jest już od dawna zabezpieczone. Tam, gdzie mamy miejskie instytucje również tak to funkcjonuje. Maseczki, bardzo bym prosił, żeby mieszkańcy jednak dbali o własne zdrowie. Nie jest to dramatyczny wydatek, ale będzie nam towarzyszył przez najbliższe dni.
Jak sytuacja wygląda w innych miejscowościach? W Jejkowicach mieszkaniec może odebrać maseczkę w Urzędzie Gminy lub w lokalnych sklepach. Z kolei w Mszanie do każdego domu trafią po dwie maseczki. W Krzyżanowicach z kolei każdy mieszkaniec ma otrzymać maseczkę z rąk strażaków z OSP.
