Skoczów: Będą wyganiać zło z miasta. Powraca stary zwyczaj [WIDEO]
Do Skoczowa powraca wieloletnia tradycja „wodzynia Judosza”. Przez pandemię stary obyczaj był wstrzymany, teraz znowu przez miasto przejdzie nietypowy pochód.
Pochód z Judoszym to sięgający 18. wieku zwyczaj związany ze świętami wielkiej nocy. Słomiany „Judosz” to kukła, która symbolizuje jednego z uczniów – zdrajcę Jezusa. W Wielki Piątek i Wielką Sobotę kukła przemierza przez miasto. Na słomianej szyi zawieszony ma łańcuch z srebrnikami, a samą postać prowadzi dwóch halabardników.
Za nią idą dzieci z klekotkami
– tłumaczy Diana Pieczonka – Giec, prezes Towarzystwa Miłośników Skoczowa.
Diana Pieczonka – Giec: Zbiera wszystko co złe z miasta, całe zło i dlatego był palony, po to, żeby to zło nie przebywało w mieście. I po to, żeby się też przygotować na nadchodzące święta. Ciągle trzymamy się tej samej trasy, czyli przechodzimy od remizy straży pożarnej dookoła Rynku. Zgodnie z tradycją po pochodzie w Wielką Sobotę jest palony w parku za remizą. Dla dzieci pochód z „judoszym” jest największą atrakcją, stąd dla niech są przygotowane klekotki, żeby one właśnie mogły z nich korzystać i tym samym wyganiać zło z miasta.
Pochód z Judoszym w Skoczowie wyruszy w samo południe w Wielki Piątek i Wielką Sobotę. Start przy remizie OSP nieopodal rynku.
Czytaj także: