Śnięte ryby w Odrze: Czesi ustalili przyczynę

Dotąd brakowało odpowiedzi na najważniejsze pytanie: co było przyczyną śnięcia ryb?

Strona czeska ustaliła, że na zjawisko złożyło się kilka czynników.  W komunikacie Czeskiej Inspekcji Ochrony Środowiska czytamy, że najbardziej prawdopodobną przyczyną zjawiska były panujące w ostatnim czasie warunki pogodowe.

To z kolei spowodowało wypłukania długotrwałych osadów z kanalizacji oraz spłukania pól i terenów utwardzonych, co doprowadziło do obniżenia poziomu tlenu, a w konsekwencji do śmierci wrażliwych na ten parametr ryb rzecznych. Pozostałe gatunki przetrwały spadek poziomu tlenu

-czytamy w komunikacie czeskich służb.

Śnięte ryby w Odrze: Wyłowiono ich ponad 1,5 tony

Czescy inspektorzy podkreślają, że przyczyna śnięcia zostanie potwierdzona dopiero po otrzymaniu analiz pobranych próbek. Tymczasem Petr Hladik, czeski minister środowiska, poinformował, że nic nie wskazuje na to, by miało dojść do chemicznego czy biologicznego zatrucia ryb. Polskie służby nie stwierdziły natomiast obecności w wodzie rtęci czy złotych alg.

Przypomnijmy, że akcja na rzece trwała od środy do dzisiejszego poranka (28.07). Polskie służby wyłowiły ponad półtora tony śniętych ryb. Wczoraj (27.07) zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii Konrad Kuczera szacował, że śnięte ryby pływały już od dwóch trzech dni w rzece:

Oceniliśmy, że te ryby już dwa, trzy dni pływały w rzece Odrze. Nic nie wskazuje na nagłą śmierć tych ryb, więc nie mamy pojęcia, co się mogło stać. To po czeskiej stronie coś musiało się wydarzyć. Może to być związane z bardzo wysokimi temperaturami i z bardzo niską zawartością tlenu w wodzie. Tlen jest odwrotnie rozpuszczalny w stosunku do temperatury w wodzie i te duże ryby mają najmniejsze szanse przeżycia, a tych dużych ryb jest najwięcej

– informował Konrad Kuczera.

Czytaj także: 

• Śnięte ryby w Odrze: sztab kryzysowy w Chałupkach
• Śnięte ryby w Odrze w Chałupkach. Akcja na rzece ma zostać zakończona

Zobacz: