Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Spacer z leśnikiem: Ruszamy na grzybobranie!

Facebook Twitter

Przed nami kolejny spacer z leśnikiem, zapraszamy więc do lasu na poszukiwanie grzybów.

Spacer z leśnikiem - idziemy na grzyby

Jest jesień! Jest słonecznie, ciepło, zapraszamy więc na grzybobranie w ramach naszego cyklu „spacer z leśnikiem”.  Jak doskonale wiemy, grzybobranie to jeden ze sportów narodowych Polaków. Dlatego też dziś pytamy: co zbierać, jak zbierać i jak chodzić na grzyby – by do domu zamiast kleszczy przynieść pełne kosze prawdziwków. Z Romanem Suską rzecznikiem Nadleśnictwa Rudy Raciborskie rozmawiał Arkadiusz
Na początek krótka lekcja, co to takiego grzyb? Dlaczego one rosną?

Roman Suska: Grzyby jako jedno z królestw, czyli jest największa grupa stworzeń żywych na świecie i jest po prostu niezbędna, żeby życie w tej formie, które istnieje na Ziemi, mogło zaistnieć w ogóle.  Grzyb jest jednym z gwarantów sukcesu, że w ogóle człowiek się pojawił, bo życie na lądzie, nie tylko na lądzie i wodzie, bez grzybów nie narodziłoby się w tej formie. Byłoby, ale to by było bardziej dużo uproszczone.

Radio 90: Co ma w sobie takiego grzyb?

Roman Suska: Po pierwsze większość grzybów jest gatunkiem, który rozkłada martwą materię organiczną. Czyli jest sprzątaczem. To jest taki nasz zakład oczyszczania miasta. Rozkłada i przywraca pierwiastki do obiegu, czyli rozkłada martwe drewno,  ciała martwych zwierząt. On zapewnia ten cykl, bez którego po prostu byśmy utonęli w śmieciach.  (…)

Roman Suska, rzecznik Nadleśnictwa Rudy Raciborskie

Spacer z leśnikiem: jakie grzyby zbierać i gdzie je trzymać, by nie uległy zniszczeniu

Jak zbierać grzyby, żeby ich nie uszkodzić grzybni ?

Roman Suska: Są takie dwie szkoły, które elektryzują bardzo grzybiarzy i się bardzo mocno o to kłócą, bo to grzybiarstwo to wiadomo  sport narodowy Polaków, więc emocje są bardzo silne. Mówi się, że albo wykręcać, albo wycinać. Obydwie szkoły są poprawne. Ważne, żebyśmy nie wyrywali niszcząc samej grzybni. Jeżeli wykręcimy grzyba bądź wytniemy, ważne, żeby najlepiej wziąć ściółkę, która znajduje się obok i przykryć to miejsce tak, żeby po prostu grzybnia nie ulegała przesuszaniu. Pogoda to jest najważniejsza rzecz dla grzyba. Musi być odpowiednia wilgotność.

Radio 90: Przed nami szczyty wysypu grzybów.

Roman Suska: W tym roku to było tak troszeczkę niespecyficznie i ciężko było tutaj u nas w lasach rudzkich znaleźć taki jeden punkt, gdzie gdzie był taki wielki wysyp grzybów, fenomenalny. W tym roku było kilka mniejszych, było trochę opadów, potem przyszła susza, no i niestety trochę ten proces występowania tych grzybów tak brutalnie ubiła. Liczę na to, że jeszcze w tym roku przyroda u nas pokaże taki duży wysyp, na który wszyscy czekamy.

Radio 90: Jak je zbierać i do czego?

Roman Suska: Na pewno nie zbieramy grzybów do reklamówek, do siatek. Po prostu ten grzyb pójdzie na zmarnowanie. Pojemnik powinien być przewiewny, czyli taki koszyk wiklinowy – raz, że jest naturalny, dwa, że jest przewiewny, jest najlepszy. Grzyby zbieramy, delikatnie, wkładamy. Ważne też jakie grzyby zbieramy, żeby nie były za stare. Jeżeli jest jakieś owocniki, które widać, że już zbliża się do swojego kresu istnienia, to nie dotykamy go, zostawmy go sobie. On spełnia rolę w przyrodzie, jest źródłem pożywienia dla innych organizmów. Jeszcze wypuszcza zarodniki. Zbierajmy tylko te młode owocniki, do których jesteśmy pewni, że są jadalne. Nie próbujmy zbierać grzybów, których nie znamy.

Na spacer z leśnikiem, do lasu i na grzyby idziemy zawsze w pełni ubrani!

Jak chodzić na grzyby by wyjść z lasu bez kleszczy a za to z pełnym koszykiem ?

Radio 90: Są tacy, którzy chodzą godzinami i nie znajdują, a są tacy, którzy po kwadransie mają pół koszyka.

Roman Suska: Tak, bo to jest nie tylko znajomość tych legendarnych miejsc. Każdy ma swoje miejsca w lesie, tutaj za jakimś boczkiem, pod jakąś górką, za kamieniem, za zakrętem, przy dziurze. Co grzybiarz – to ma swoją mapę, grzybiarską w głowie. Dwa, mam takie wrażenie, że jeszcze trzeba mieć trochę takiego oka do tych grzybów.

Radio 90: Są tacy, którzy widzą tylko liście.

Roman Suska: Moja mama zawsze zbierała kozaki w takich miejscach, gdzie ja w życiu ich nie widziałem i ona wychodziła z pełnym koszykiem, a ja wychodziłem ledwo zapełnionym dnem.

Radio 90: Czyli sprawa indywidualna. Niezrażony się musimy się też odpowiednio ubrać.

Roman Suska:  Schodzimy ze szlaków, wchodzimy w las, schodzimy po wysokiej trawie, między jagodziskami, więc jest kwestia zasadnicza: kleszcze. Ubieramy się w pełni, nie nosimy krótkich spodenek, spodnie muszą być długie. Kleszcz porusza się od dołu do góry, więc najlepiej założyć skarpety na spodnie, więc on nie wejdzie pod skarpety do nogi, tylko pójdzie w górę co jakiś czas obejrzeć się, czy tam coś nie chodzi po prostu. A po powrocie do domu no to koniecznie zdejmujemy ciuchy i dokładnie trzeba się przejrzeć, czy jednak gdzieś tam ten kleszcz nie przedarł się przez naszą ochronę?

Radio 90: Jakie grzyby rosną w ludzkich lasach? Jadalne i trujące – pewnie Pan odpowie.

Roman Suska: Tak, tak, jadalne i trujące. Rośnie dużo gatunków takich, na których szukamy. Czyli to są podgrzybki, to są prawdziwki różnych gatunków borowiki szlachetny, na którego wszyscy polujemy. Na skraju, na łąkach można kanie spotkać. Są takie gatunki trochę mniej popularne, których raczej nie zbieramy, a które też są jadalne, np. jak różne gatunki gołąbków. To są takie trochę odstraszające, bo one są kolorowe, czerwone, zielone, żółte, tak że na talerzu by wyglądały co najmniej podejrzanie, szczególnie jak byśmy poszli w goście.

I na koniec apel leśników: nie wjeżdżajmy samochodem do lasu i wracajmy z grzybów ze swoimi śmieciami:

Roman Suska: Wyprawa grzybiarska, często wielogodzinna, ciężko ją sobie wyobrazić bez jakiejś oranżady, napoju chłodzącego czy czy jakiegoś batonika, jakiegoś posiłku regeneracyjnego, to jest jak najbardziej wskazane i na łonie natury przecież smakuje najlepiej. Ale zawsze apelujemy – wszyscy  teoretycznie wiedzą –  ale prosimy zabierać śmieci ze sobą. Pusta butelka waży zdecydowanie mniej. Mimo prowadzonej edukacji, mimo tych naszych apeli o czystość, zabieranie śmieci, niestety co roku po sezonie grzybiarzy, w lesie zastajemy bardzo dużo śmieci, szczególnie pustych butelek, folii  różnego rodzaju. Śmieci trzeba zabierać ze sobą. Nie mamy koszy na śmieci w lesie, bo to jest obcy element, który stanowi pułapkę dla zwierząt.

Ustawa mówi jasno ruch pojazdami silnikowym w lesie jest ograniczony do kilku grup, np. osoby niepełnosprawne mają prawo wjazdu posiadając odpowiednie oznaczenie samochodu, czyli  taka niebieska karteczka. Oni mogą wjechać do lasu. Tak zapewnia to ustawa o lasach. Natomiast cała reszta grupa grzybiarzy musi auto pozostawić poza lasem. I tu bym chciał zaapelować, żeby nawet jeżeli się wydaje, że to jest jakiś dojazd leśny nieużytkowany, to nie zostawiać tego auta nawet przed tą tablicą „zakaz wjazdu do lasu”, nie blokować tych przejazdów. To są często drogi jedyne którymi mogą się poruszać służby ratunkowe. Jeżeli ktoś zasłabnie gdzieś w lesie musi dojechać straż pożarna, straż leśna, pogotowie, trzeba zostawiać te wjazdy do lasu drożne.

Nadleśnictwa z naszego regionu
Nadleśnictwo Rybnik

Nadleśnictwo Rudy Raciborskie

Nadleśnictwo Ustroń

Sprawdźcie także:
Leśny Przewodnik Turystyczny – www.czaswlas.pl
Bank Danych o Lasach- www.bdl.lasy.gov.pl

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj