„Sytuacja z Izby Przyjęć to nie jest odosobniony przypadek”
Jest reakcja naszych słuchaczy na informację o długim oczekiwaniu na Izbie Przyjęć w wodzisławskim szpitalu. W Radiu 90 mówimy o 92-letniej kobiecie, która na decyzję lekarza czy jej stan wymaga hospitalizacji czekała 7,5 godziny. Po trzech dobach zmarła.
Jak twierdzi jeden z naszych słuchaczy: to nie był odosobniony przypadek. Jego matkę spotkała podobna historia:
Nasz słuchacz zgłosił skargę do dyrektora do spraw lecznictwa w wodzisławskim szpitalu, Wojciecha Kluszczyka:
O 92-latce, która ponad siedem godzin czekała na Izbie Przyjęć pisaliśmy TUTAJ.