Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Szpital w Knurowie podziękował ratownikom górniczym za pomoc w pandemii

Facebook Twitter

Szpital w Knurowie podziękował ratownikom górniczym za pomoc w czasie pandemii. Czterech pracowników kopalni Knurów przez 7 miesięcy opiekowało się pacjentami chorującymi na COVID-19, a w ostatnim czasie byli również zaangażowani w organizację Powszechnych Punktów Szczepień.

Od wtorku (15.06.) wracają do pracy na dole. A jakim doświadczeniem były dla nich ostatnie miesiące w lecznicy? Mateusza Skowrona, Radosława Bąka, Dariusza Gruszkę i Artura Kucaba pytała Monika Sokołowska:

Jesteśmy wdzięczni za to, że mogliśmy swoje 5 groszy dołożyć do tego. Był to czas związany z ryzykiem, ale daliśmy radę chociaż nie było łatwo. W jakimś sensie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, sami się też na to pisaliśmy. Mogliśmy pomóc w jakimś stopniu ludziom, jesteśmy z siebie dumni. Przykładowo: przychodził pacjent i ten COVID-19 go dotykał, to było najtrudniejsze i przykre, że człowiek widział jak przez ten okres chory się zmienia, jak ten COVID-19 wyniszcza- to było takie przykre.  Najtrudniejsze było to żeby się wtrybić tutaj w całą tą otoczkę szpitala, bo jesteśmy ratownikami ale na kopani, a tutaj praca wygląda całkiem inaczej, jest inna specyfika tej pracy. To trzeba podkreślić, że każda praca czy to jest praca fizyczna, czy to jest praca umysłowa, czy to jest praca właśnie w szpitalu, to jest naprawdę odpowiedzialna i bardzo ciężka.

Szpital w Knurowie podziękował ratownikom górniczym

Największy był strach o bliskich

– dodają ratownicy górniczy:

Obawa była taka, że każdy z nas ma rodzinę i dzieci. Jest taka obawa, że jednak pracujemy tutaj przy pacjentach chorych na COVID-19, a potem musimy iść do domu, więc była taka obawa, że gdzieś tam możemy coś przynieść. Ja znowu odchorowałem, przeszedłem w miarę łagodnie, ale też człowiek całkowicie inaczej teraz na to spogląda. Dlatego wydaje mi się, że jeśli jest możliwość  zaszczepienia to warto byłoby się zaszczepić, to też jest istotna sprawa, to zawsze może pomóc. Ja też miałem takie doświadczenie, że kilka razy miałem przypadek reanimowania osoby, która umierała, nie zawsze się to udało, ale myślę że to pomoże w tym, że właśnie kiedy spotka mnie podobna sytuacja, to mam większe doświadczenie. Każde doświadczenie jest dla nas cenne.

Szpital w Knurowie podziękował ratownikom górniczym

Nieocenioną pomoc ratowników górniczych w trudnym czasie walki z pandemią podkreśla też prezes Szpitala w Knurowie:

Michał Ekkert: Można było pomyśleć, co górnik robi na oddziale, ale pamiętajmy, że to są ratownicy górniczy, oni potrafią reanimować i pracować z pacjentem i to w dużo trudniejszych warunkach. Dużo się nauczyli też od pielęgniarek i lekarzy, więc wspólnie z tego wszyscy korzystali. To świetni faceci i będzie nam ich brakować. Już z nim rozmawiałem i mówiłem ”przychodźcie, bo jeszcze będziemy sporo ludzi szczepić” do czego zachęcam, więc myślę, że będziemy się jeszcze widywali.

Szpital w Knurowie podziękował ratownikom górniczym

Dumny ze swoich pracowników jest dyrektor kopalni Knurów-Szczygłowice:

Jarosław Twardokęs: Ci pracownicy się sprawdzili tutaj i w MCK- tam też pomagali na tyle na ile umieli w walce z pandemią. Chcieliśmy też pomóc w walce z tą pandemią, bo widzieliśmy co się co się dzieje, że sytuacja jest ciężka, że tego personelu medycznego brakuje, więc też Jastrzębska Spółka zareagowała i oddelegowała tych ludzi do pracy w szpitalach. W szpitalach ci ratownicy byli według mnie potrzebniejsi, bo to była ta trzecia fala i kulminacyjny moment, więc zarząd spółki zaproponował szpitalowi pomoc, jak również innym szpitalom. Reszta ratowników po prostu zastąpiło ich w pracy, też podjęli dodatkowy wysiłek żeby zastąpić te osoby, które były oddelegowane do różnych szpitali.

Szpital w Knurowie podziękował ratownikom górniczym

Od dziś (14.06.) w Szpitalu w Knurowie przestają działać oddziały covidowe, lecznica wraca do normalnej pracy: chodzi o dwa oddziały chorób wewnętrznych, tu ruszają przyjęcia pacjentów. Izolatki zostają przy Izbie Przyjęć. Niebawem w knurowskim szpitalu ma też wrócić możliwość odwiedzania chorych.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj