TS ROW już pewny spadku z ekstraligi. Rybniczanki przegrały mecz z Olimpią Szczecin
Choć sezon się jeszcze nie zakończył, piłkarki nożne TS ROW-u Rybnik są już pewne spadku z ekstraligi. Rybniczanki przegrały 1:2 środowy (01.04.) mecz z Olimpią Szczecin.
Na boisku w Niedobczycach toczyło się wyrównane spotkanie, oba zespoły miały swoje sytuacje, ale pierwszą tuż po przerwie wykorzystał zespół ze Szczecina. Rybniczanki walczyły o wyrównanie, w 81 minucie rzut karny wykorzystała Katarzyna Rozmus. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, w ostatniej akcji meczu Olimpia strzeliła zwycięską bramkę.
Szkoda tej porażki, była szansa na punkt
– mówiła po meczu kapitan TS ROW-u:
Patrycja Matla: Można powiedzieć, że było bardzo blisko, w tym meczu mogło się wydarzyć wszystko, mogliśmy przegrać tak jak to dzisiaj się stało, mogłyśmy wygrać, też byłyśmy tego blisko i mogliśmy zremisować. Takie mecze się zdarzają, w naszym wypadku jest to bardzo często, tydzień temu też byłyśmy blisko w ostatnim meczu w Bydgoszczy, myślę że brakuje nam szczęścia i doświadczenia, przede wszystkim ogrania w tej ekstralidze bo dzisiaj to właśnie było widać po zespole ze Szczecina.
Słowa kapitan zespołu potwierdza, trener TS ROW-u:
Krzysztof Klonek: Szczęście nam nie sprzyja. Mamy 2 mecze w których w końcówce mamy decydujące sytuacje, w których możemy zdobyć punkty i wychodzi na to, że ta zdobycz punktowa się nie powiększa. Dziewczyny ambitnie grały tak jak w każdym meczu, te mecze są podobne i z tego co mamy to staramy się wyciągnąć jak najwięcej. Dziewczyny samą ambicją tych punktów nie są w stanie zdobyć. Uważam, że dziewczyny zasługują na punkty, natomiast coś nie gra, że zawsze wiatr w oczy.
Porażka TS ROW-u we wczorajszym meczu oznacza, że TS ROW na kilka kolejek przed końcem sezonu jest już pewny spadku z ekstraligi
Patrycja Matla: Niestety chciałyśmy na pewno osiągnąć więcej, myślę że ta pierwsza jesienna runda była dość pechowa, częste zmiany trenerów, roszady. Tak naprawdę można powiedzieć, że zaczęłyśmy się przygotowywać w styczniu do ekstraligi, także troszkę myślę za późno, zabrakło nam czasu, myślę że gdyby teraz by się sezon zaczął, to mogłoby to wyglądać zdecydowanie inaczej.
Ten mecz przekreślił nasze nadzieje na utrzymanie
– dodaje trener TS ROW-u:
Krzysztof Klonek: Wcześniej zawsze matematyczne szanse były, ja to zawsze dziewczyną mówię żeby wierzyły, bo trzeba spełniać te marzenia. Można mówić, że są matematyczne szanse, natomiast trzeba wyjść i te punkty zrobić. Dziś tych punktów nie ma, ale myślę że te dziewczyny są na tyle ambitne, że będą chciały każdy mecz w tej ekstralidze, gdzie to i tak jest dla nich duży sukces, że w tej ekstralidze występują, wykorzystać, bo to jest najwyższy poziom. To nie będzie tak, że w tych ostatnich meczach się poddamy, będziemy chcieli udowodnić, że zasługujemy na jakieś punkty.
W kolejnym meczu TS ROW zagra na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Rolnikiem Biedrzychowice.
Czytaj także: