Ulga na start od ZUS-u
To bardzo dobre rozwiązanie dla początkujących biznesmenów, ale niesie za sobą też pewne niedogodności, o czym warto pamiętać przed podjęciem decyzji. Przepisy zwalniają niektórych przedsiębiorców z opłacania, przez całe sześć miesięcy, składek na ubezpieczenia społeczne.

Szacowany czas czytania: 00:58
Mówi Beata Kopczyńska, rzeczniczka śląskiego oddziału ZUS:
Z ulgi na start może skorzystać przedsiębiorca, który po raz pierwszy podejmuje działalność gospodarczą albo ponownie, po co najmniej 60 miesiącach kalendarzowych od ostatniego zawieszenia lub zakończenia działalności gospodarczej i nie wykonuje jej dla byłego pracodawcy. Korzystając z tej formy wsparcia przedsiębiorca przez 6 miesięcy nie płaci składek na ubezpieczenia społeczne, natomiast ubezpieczenie zdrowotne jest nadal obowiązkowe.
Ulga na start to prawo, a nie obowiązek. Można z niej skorzystać, ale nie trzeba. Bo są niedogodności z tym związane:
Należy pamiętać o tym, że w czasie ulgi przedsiębiorca nie jest objęty ubezpieczeniami społecznymi. Jeśli w trakcie ulgi przedsiębiorca zachoruje, będzie miał wypadek w pracy lub musi zaopiekować się dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny to nie otrzyma z ZUS-u zasiłków. W tym czasie również nie są odprowadzone składki na ubezpieczenie rentowe ani emerytalne (…).
Z Ulgi na strat można skorzystać maksymalnie przez 6 miesięcy, zawieszenie działalności gospodarczej nie spowoduje wydłużenia okresu korzystania z tego udogodnienia.