Upadłość raciborskiego RAFAKO? Miliardowa kara wisi nad zakładem. Co z pracownikami?
"Liczymy, że rząd nie dopuści do upadłości RAFAKO" - mówił w porannej rozmowie w Radio 90 starosta raciborski Grzegorz Swoboda. Jak już was informowaliśmy, wczoraj (12.01.) zarząd Raciborskiej Fabryki Kotłów zatrudniającej blisko 1000 osób zapowiedział ogłoszenie upadłości.

Szacowany czas czytania: 01:44
Stało się to po tym, jak Tauron wezwał RAFAKO do zapłaty ponad 1,3 mld zł kary i odszkodowania za usterkę w elektrowni bloku w Jaworznie. Jak ta sytuacja może wpłynąć na rynek pracy, Arkadiusz Żabka pytał o to porannego gościa Radia 90:
Radio 90: Panie starosto, co może oznaczać ewentualna upadłość.
Grzegorz Swoboda: Liczymy oczywiście jako raciborszczyzna, że znajdzie się rozwiązanie i faktycznie ci pracownicy, którzy dzisiaj pracują w Rafako, będą mieli stabilizację. Jestem po rozmowie z dyrektorem Mirosławem Ruszkiewiczem, jeśli chodzi o Powiatowy Urząd Pracy. Jesteśmy przygotowani, liczymy jednak, że rząd nie dopuści do tego, żeby tak wielki zakała, z taką bogatą historią, jeśli chodzi o te rzeczy energetyczne, które w całym kraju i nie tylko w Europie wykonuje, że jednak znajdzie się rozwiązanie i faktycznie te miejsca pracy zostaną zachowane. A ta fabryka znajdzie nowego inwestora i stanie na nogi. Na to oczywiście jako powiat liczymy.
Większość pracowników Rafako to mężczyźni, mieszkańcy powiatu raciborskiego. Na koniec roku bezrobocie wynosiło około 4 procent:
Radio 90: Jak to może wpłynąć na stopę bezrobocia?
Grzegorz Swoboda: Każda likwidacja zakładu, jeśli miałoby do tego dojść, czego sobie oczywiście nie wyobrażam, na pewno wpłynie na rynek pracy. Dzisiaj są bardzo trudne czasy, jeśli chodzi o inflację i wszystkie zawirowania na rynku. Na pewno negatywnie. Jako starosta liczę oczywiście, ze znajdą się osoby, które podejmą się negocjacji, znajdą rozwiązania tak, żeby faktycznie postawić tę fabrykę z powrotem na nogi.
Radio 90: Tam są zatrudnieni głównie mężczyźni.
Grzegorz Swoboda: Tak oczywiście. Nie całe tysiąc osób zatrudnionych, którzy pochodzą w większości z raciborszcyzny, to ma dla nas olbrzymie znaczenie.
Wczoraj (12.01.) wieczorem pojawiał się informacja, że Tauron jest gotów do rozmów.