Wodzisław Śląski: 36-latka znęcała się nad koniem. Jest akt oskarżenia
36-latka znęcała się nad koniem. Taki zarzut mieszkance powiatu wodzisławskiego postawili śledczy z Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim i do sądu skierowali akt oskarżenia. Koń rasy hanowerskiej cierpiał na ochwat kopyt.
O sprawie powiadomili zaniepokojeni sąsiedzi kobiety, którzy zauważyli, że zwierzę cierpi. Mówi Prokurator Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim:
Marcin Felsztyński: Ta pani po prostu jeździła od stajni do stajni, może nie tyle ukrywała czy utrudniała, tylko po prostu przenosiła tego konika z miejsca na miejsce. Nie prowadziła jakiegokolwiek leczenia profesjonalnego, nie zlecała tych czynności lekarzom weterynarii, po prostu przenosiła zwierzaka z jednej stajni do drugiej. W końcu skończyło się to w ten sposób, że udało nam się namierzyć tego konika w Pszczynie. Zrobiliśmy oględziny, zdjęcia rentgenowskie kopyt. Powołano biegłego z zakresu weterynarii, udało się nam uzyskać opinię, z której wynika jednoznacznie, że zwierzę jest zaniedbane, mocno cierpiało, czyli doszło do znęcania się nad zwierzęciem.
Kobieta będzie odpowiadać przed sądem, grozi jej do 3 lat więzienia. Koń na czas postępowania został umieszczony w innej stajni. Jeśli 36-latka zostanie uznana za winną znęcania się nad zwierzęciem, wtedy straci go bezpowrotnie, prawdopodobnie koń zostanie przekazany po opiekę jednego ze stowarzyszeń.
Czytaj także:
- Kto wyrzucił psa z samochodu? Trop prowadzi do mieszkańca Rybnika
- Jest śledztwo w sprawie znęcania się nad uczniami w szkole specjalnej w Wodzisławiu
- Strażacy z Żor uratowali rannego łabędzia. Trafił on pod opiekę fachowców