Wspomagamy ogrodników kupując kwiaty [FOTO]
Piątkowa decyzja rządu o zamknięciu cmentarzy trafiła we właścicieli hurtowni ogrodniczych jak grom z jasnego nieba. Choć kwiaty sprzedawano już w tygodniu przed świętem, to jednak wiele osób na weekend zostawiała zakup chryzantem.
Małżeństwo Anna i Jan Handszuchowie od lat prowadzą w Rydułtowach sprzedaż kwiatów. Jak przyznają- na kilka dni handlu, przygotowań jest przez kilka miesięcy. Naszych produktów nie możemy przetrzymać i sprzedać za rok, nawet za kilkanaście dni będzie to już niemożliwe:
To był dla nas cios, dlatego, że to jest praca już od kwietnia. Później się cały czas pielęgnuje, przycina, formuje. Także cały rok jest uprawa, później trzeba to przygotować do sprzedaży. Sprzedaż jest w zasadzie przez parę dni tylko. Ludzie chyba przewidywali, że to będzie zamknięte, więc na targowiskach też nie było sprzedaży i już w tym tygodniu miała być sprzedaż, a była bardzo mała.
Jak dodaje małżeństwo, mimo zamkniętych cmentarzy, sporo osób w miniony weekend kupowało kwiaty, nawet do domów. Była pomoc różnych osób i wpisy w internecie, aby wspierać handlujących tymi żywymi dekoracjami.
Bardzo duża pomoc to była. Ludzie z daleka przyjeżdżają, była osoba z Mikołowa, Knurowa. Jak już przyjeżdżają, to biorą większe ilości, także ruszyło to. Co będzie dalej, jeszcze nie wiemy, bo mamy ich jeszcze bardzo dużo, ale też mamy je po cenie promocyjnej, żeby się tylko wysprzedać. Po tygodniu to już nikt nie będzie kupował. Jeżeli ktoś kupi, to jeszcze w tym tygodniu.
Radio 90: Próbujecie Państwo w jakiś sposób zrozumieć tą decyzję, że te cmentarze są zamknięte?
Rozumiemy, ale decyzja mogła być wcześniej, przynajmniej tydzień wcześniej mogli zapowiedzieć, że będą zamknięte cmentarze, to Ci ludzie by kupowali wcześniej i tak by nie był tych tłumów, a mimo tego w piątek jak to ogłosili, to w tej nocy były tłumy.
Jak nie na cmentarz to pod pomnik. Teren przed domem, balkon też można przyozdobić – mówią nam osoby spotkane pod hurtownią kwiatów.
Już kupiliśmy 12 sztuk doniczek i postawimy je wszędzie wokół domu, chryzantemy oczywiście, bo te zostały.
Radio 90: Cały bagażnik załadowany, w domu będzie pięknie!
Będzie kolorowo dookoła całej posesji. Ja to zrozumiałam, bo ja też jestem małą firmą, która nie wie, czy kiedyś tak nie zostanie potraktowana jak w tej chwili kwiaciarki. Trzeba sobie pomagać nawzajem. To, że cmentarze są zamknięte to tak, ale że ogłosili to w piątek wieczorem, to jest to skandal. To jest taki brak szacunku dla ludzi(…).
Przypomnijmy, że w niektórych miejscowościach w Polsce, samorząd zdecydował się odkupić kwiaty i nimi przyozdabia miasta.
Czytaj także:
