Wypadek w Jastrzębiu-Zdroju: „Dziecko nie będzie jeszcze wybudzane”
Nie ma poprawy stanu zdrowia chłopca, na tyle, by wyprowadzić go ze stanu śpiączki. Mowa o 3,5 latku, który w piątek (29.08.) po południu wypadł z okna jednego z jastrzębskich bloków.
Jak dzisiaj (1.08.) rano poinformował rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka Wojciech Gumułka, stan nadal jest poważny.
Wojciech Gumułka: Dziecko od piątku przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Stan chłopca ustabilizował się, natomiast jest to w dalszym ciągu stan bardzo poważany, dlatego lekarze nie zdecydowali się póki co na wybudzenie chłopca ze śpiączki farmakologicznej.
50-letni ojciec dziecka oraz jego 45-letnia partnerka znajdowali się pod wpływem alkoholu, oboje zostali zatrzymani. O dalszych losach dziecka zadecyduje sąd rodzinny, natomiast o losach mężczyzny oraz kobiety zadecyduje prokurator. Jeżeli opiekunom zostanie udowodnione narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, może im grozić nawet do 3 lat więzienia.
Czytaj także: