Zrobili to! Wielki finał jest nasz! Jastrzębski Węgiel jest już w finale Ligi Mistrzów. I to drugi rok z rzędu
Udało się! Jastrzębski Węgiel jest już w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów. Do awansu zawodnikom Pomarańczowych wystarczyły dwa wygrane sety. I ten plan udało się zrealizować!
Brawo! Jastrzębski Węgiel drugi rok z rzędu w finale Ligi Mistrzów
To były niezwykle zacięte dwa sety spotkania. Sety, które Jastrzębski Węgiel wygrał na przewagi i dzięki temu awansował do finału Ligi Mistrzów. Siatkarze z Jastrzębia zrobili to drugi raz z rzędu! Czapki z głów!
To szczęśliwy po meczu przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, Rafał Szymura.
Spotkanie w Ankarze miało ogromny ciężar gatunkowy. Widać to było choćby po ilości błędów choćby w polu zagrywki po obu stronach siatki. Pierwszy set od początku to była wymiana ciosów – punkt za punkt. Żadna z drużyn nie zdołała odskoczyć na więcej niż dwa punkty rywalom. W końcówce aż trzy piłki setowe mieli gospodarze z Ankary, ale nie zdołali zakończyć tego seta. Ostatecznie grę na przewagi wygrali jastrzębianie, ale do wygranej potrzebowali zdobyć aż 34 punkty przy 32 punktach rywali. Ostatni punkt pierwszej odsłony spotkania zdobył z kontry Tomasz Fornal.
Nie inaczej wyglądał drugi set tego spotkania. To też była walka na przewagi i ponownie w końcówce gospodarze nie wykorzystali dwóch piłek setowych. Ostatecznie przy stanie 25:26 Wouter ter Maat przestrzelił piłkę i chociaż zawodnicy z Ankary próbowali w challengu doszukiwać się bloku u zawodników z Jastrzębia, to na nic się to zdało. Dwa sety wygrane i to oznacza, że Jastrzębski Węgiel jest już w finale Ligi Mistrzów! Czapki z głów!
Bronimy trzy setbole, potem Norbi as, Ter Maat w aut i drugi set naaaaaaasz (27:25)! A to oznacza jedno: drugi raz z rzędu jesteśmy w Superfinale Ligi Mistrzów!#clvolleym pic.twitter.com/kDOYjw0Je9
— Jastrzębski Węgiel (@KlubJW) March 20, 2024
Po tym jak jastrzębianie zapewnili sobie grę w wielkim finale, na parkiet do trzeciego seta wyszły zupełnie odmienione „szóstki”. Trenerzy obu zespołów wysłali do boju rezerwowych. W efekcie dwie kolejne partie padły łupem gospodarzy z Ankary. Sety zakończyły się odpowiednio do 16 punktów i 21. Wynik tego spotkania rozstrzygnąć miał się więc w tie breaku. A w nim już w pierwszej fazie jastrzębianie wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, którą z akcji na akcję podwyższali. Ostatecznie wygrali partię 15:7 i cały mecz 3:2.
Czytaj także: