Awaryjne lądowanie lekkiego samolotu w Nędzy
Awaryjne lądowanie lekkiego samolotu w Nędzy. Pierwsze informacje, jakie dotarły do ratowników brzmiały dramatycznie: awionetka miała spaść na pole. Jak się okazało na miejscu: urządzenie latające o nazwie Sonex B musiało awaryjnie lądować, pilot wybrał pole w przysiółku Trawniki. Nikomu nic się nie stało.
Jak słyszymy od strażaków, lekki samolot wystartował z małej miejscowości spod Bielska- Białej, pilot i jego pasażer lecieli w kierunku Krapkowic. Nad Nędzą wysiadł silnik i pilot zdecydował o natychmiastowym lądowaniu, przytomnie wybrał pole z dala od zabudowań.
Po dotknięciu ziemi, maszyna przewróciła na grzbiet, widzieli to rolnicy, którzy pracowali na polu w tamtym rejonie. To oni pierwsi dobiegli do samolotu, postawili go i pomogli wyjść obu mężczyznom. Tylko jeden z nich miał wyraźne otarcia głowy, drugiemu nic się nie stało, zostali na miejscu przebadani przez zespół ratownictwa medycznego. Strażacy odłączyli w maszynie akumulatory, sprawdzili wypływ paliwa i zakończyli akcję.
Na miejsce wezwano komisję do badań wypadków lotniczych.
Czytaj także: