Cieszyn: W połowie maja aparat do diagnozowania koronawirusa [WIDEO]
W pierwszej połowie maja aparat PCR ma dotrzeć do Szpitala Śląskiego w Cieszynie.
To dobra wiadomość, jaka płynie z tamtejszego starostwa. Przypomnijmy, że pierwotnie sprzęt, dzięki któremu testy na koronawirusa będą wykonywane na miejscu w tej lecznicy, miał być dostarczony na początku kwietnia. Z umowy nie wywiązała się jednak firma, w której władze powiatu złożyły zamówienie.
Gdzieś ta czara goryczy się przelała i u mnie, i u współpracowników i rzeczywiście skierowałem wniosek do prokuratury. Uważam jednak, że ta firma naraziła naszych mieszkańców. Oczywiście od stwierdzenia czy firma jest winna, czy nie to będzie prokuratura. Ja jednak skierowałem ten wniosek. A z drugiej strony zaczęliśmy szukać takiego aparatu gdzie indziej i wszystko wskazuje na to, że najpóźniej w pierwszej połowie maja, w połowie, ten aparat w Cieszynie jednak się znajdzie.
zapowiada Mieczysław Szczurek, starosta cieszyński, który dodaje, że: „Udało się to, dzięki ludziom dobrej woli”:
Pan profesor Jakub Swadźba, właściciel i szef „Diagnostyki”, firmy, która w połowie marca przejęła laboratorium w cieszyńskim szpitalu, uznał, że szpital jest tak duży, tak ważny, że taki aparat wstawia tutaj do laboratorium w Cieszynie. Mamy obietnice, że aparat zostanie wstawiony. Kwestia finansowania wydaje mi się, że jest w tym momencie naprawdę drugorzędna. Jeżeli każą nam za to zapłacić i będzie to nasz sprzęt – zapłacimy. Jeżeli stwierdzą, że nam to dają, a za badania będziemy płacić według normalnych stawek Funduszu, myślę, że byłoby to jeszcze lepsze rozwiązanie. Ale o konkretnych pieniądzach i o konkretnych rozwiązaniach będziemy mówili w momencie, jak będziemy znali datę wstawienia urządzenia i to, co trzeba jeszcze pod niego przygotować, bo to pewnie nie będzie samo urządzenie.
Co ważne, po wygaśnięciu epidemii sprzęt będzie wykorzystywany do badań genetycznych, m.in. w kierunku gruźlicy.
Posłuchaj całej rozmowy Jana Baczy ze starostą cieszyńskim Mieczysławem Szczurkiem: