Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Czy to już koniec kilkudniowych wycieczek szkolnych?

Facebook Twitter

Szkoły ograniczają bądź w ogóle rezygnują z organizacji dłuższych wyjazdów. Podobnie jest z tak zwanymi "zielonymi szkołami". Rezygnują z nich ostatnie szkoły, w których jeszcze  dwutygodniowe wyjazdy były praktykowane. Powód? Kodeks pracy.

fot.EME/ pixabya.com

8- godzinny dzień pracy nie pozwala, by dłużej opiekować się dzieckiem i potrzebna jest zmiana drugiego nauczyciela- mówi Izabela Faksa, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Rybniku:

Dzisiaj, żeby wyjechać na wycieczkę np. dwudniową, to na 24 godziny trzeba 3 opiekunów na 15 osób, a w góry 3 opiekunów trzeba na 10 osób. W tym momencie placówka by stanęła, ktoś w tej szkole musi zostać i uczyć pozostałe dzieci.

Radio 90: Jak do tej pory udawało się organizować takie wyjazdy? Przymykaliście oko na przepisy?

My zawsze robimy wszystko dla dzieci, ale gdzieś ten strajk pokazał, że jednak nie jesteśmy docenieni pod tym względem, a poświęcamy swój czas, te 24 godziny poświęcamy.

Dyskusja o czasie pracy nauczyciela pojawiła się także po wypadku szkolnej wycieczki na spływie Dunajcem w Pieninach. Wówczas to o nieprawidłowościach mówiła Państwowa Inspekcja Pracy – przypomina Ewa Jankowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Rybniku:

Państwowa Inspekcja Pracy dopatrzyła się takich rzeczy niezgodnych z przepisami prawa. Chodzi o Kodeks pracy, takie rzeczy, które nie są uregulowane Kartą Nauczyciela, a w tym wypadku w Karcie Nauczyciela nie znajdziemy czasu pracy nauczyciela na wycieczkach, reguluje to Kodeks pracy. A Kodeks pracy mówi, ze nauczyciel pracuje 8 godzin i musi mieć czas na odpoczynek, musi mieć czas na zregenerowanie się. W związku z tym organizacja takich wycieczek: dwu- trzydniowych czy dłuższych, nie jest w szkole do zorganizowania, ponieważ nie mogę sobie pozwolić, żeby proces dydaktyczny był w jakiś sposób zachwiany.

Dlatego też w wielu placówkach dzieci nie wyjadą na „zielone szkoły”:

To były dwutygodniowe wyjazdy dwóch nauczycieli, pewnie, że rodzic nas czasami wspierał. Dyrektor odpowiada za bezpieczeństwo i nigdy bym takiej „zielonej szkoły” nie zorganizowała w związku z bezpieczeństwem i dzieci, i moich nauczycieli. Jak wyjeżdżali na wycieczkę moi nauczyciele to miałam noce  pół przespane, bo myślałam z czym mogą się spotkać na wycieczkach, czy są w stanie wycieczkę doprowadzić do końca: martwiłam się, bałam się.

Miasto niczego nie zakazuje ani nakazuje– podkreśla Tadeusz Bonk z wydziału edukacji w rybnickim magistracie pytany przez nas o los kilkudniowych szkolnych wycieczek. Przyznaje jednak, że to spory problem:

To jest bardzo trudny temat, temat, który nie ma swojego rozwiązania. Ministerstwo jest trochę głuche an te wołania nauczycieli, żeby uregulować status nauczyciela, status czasu pracy nauczyciela. Zwrócę uwagę na to, na co myśmy zwrócili dyrektorom uwagę: nie widzimy żadnych problemu z organizacją wycieczek wielodniowych od poniedziałku do piątku, nie widzimy takiego problemu. Natomiast widzimy duży problem i odradzamy wycieczki, które muszą dotknąć soboty albo niedzieli, bo nie ma za to jak zapłacić nauczycielom. Nauczyciel na wycieczce jest w pracy, ile? 24 godziny na dobę. To jest problem nieuregulowany. 

Miasto Rybnik zwróciło też uwagę dyrektorom szkół, by wycieczki szkolne były tematyczne i odbywały się przede wszystkim w kraju:

Zaczynają szkoły przekraczać granice rozsądku, to nas bardzo niepokoi. Przykład: wycieczka do Szwajcarii. Czy wchodzi w ramach krajoznawstwa i turystyki? Dla mnie nie. Wycieczka klasy 3a jest wycieczką klasy 3a, jeśli ona cała jedzie na tą wycieczkę. Ale jeżeli w danej szkole robi się zlepek uczniów ze wszystkich klas, bo mało którego ucznia stać na wyjazd do Szwajcarii, to dochodzimy do paranoi. Jeżeli organizujemy wycieczkę szkolną, to jedzie klasa 3a, a nie po kilku uczniów, których stać na wycieczkę do Legolandu. Zaczynamy zwiedzać okolice: Raciborza, Pszczyny, później jedziemy do Katowic, Krakowa, a w maturalnej klasie wskazana byłaby Warszawa.

Czy i w ogóle kwestie czasu pracy nauczycieli zostaną uregulowane, nikt na razie nie wie. A sprawą zajmował się Arkadiusz Żabka.

Co sądzicie o tym temacie? Czekamy na Wasze opinie.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne? Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne. Napisz do nas TUTAJ!

 

 

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj