Diagności ze stacji kontroli pojazdów odpowiedzą za branie łapówek
Trzej diagności z jednej Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów w Żorach brali łapówki w zamian za pozytywną opinię w dokumentach. W sumie zarobili na tym 140 tysięcy złotych. Jak ustalili śledczy proceder trwał przez 6 lat. Wręczane łapówki oscylowały w kwotach od 20 zł do 30 euro.
Większość samochodów stanowiły pojazdy ciężarowe, należały one do polskich filii austriackich i niemieckich spółek transportowych. Co ciekawe, samochody nie były badane, a diagnostom przekazywana była jedynie ich dokumentacja. Panowie przyznali się do winy i chcą dobrowolnie poddać się karze. Zarzuty postawiono również tym, którzy wręczali łapówki, mówi Piotr Żak rzecznik prokuratury Okręgowej w Gliwicach:
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała już do Sądu Rejonowego w Żorach akt oskarżenia w tej sprawie.