DiN: tym razem sprawa fałszowania podpisów
Stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność" wciąż w kręgu zainteresowania śledczych. Pomimo, że organizacja została zdelegalizowana w sierpniu ubiegłego roku, to nie oznacza końca związanych z nią spraw.

Szacowany czas czytania: 00:57
Przypomnijmy, że członkowie „DiN-u” odpowiadają przed wodzisławskim sądem w sprawie publicznego propagowania nazistowskiego ustroju państwa. Chodzi o zorganizowanie w lesie na Grodzisku rocznicy urodzin Adolfa Hitlera.
Jak udało się nam dowiedzieć w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach toczy się kolejne postępowanie: tym razem przeciwko Mateuszowi S., przewodniczącemu „Dumy i Nowoczesności”. Mężczyzna usłyszał już zarzuty m.in. o sfałszowanie podpisów członków-założycieli na listach przedkładanych w sądzie przy rejestracji stowarzyszenia w Wodzisławiu. Będzie odpowiadał z art. 270 kodeksu karnego, grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Postępowanie jest w toku, trwają czynności z udziałem podejrzanego.
– powiedziała Radiu 90 rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Joanna Smorczewska. My nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do złożenia autentycznych podpisów wzywani byli członkowie Dumy i Nowoczesności, by charaktery pisma mógł porównać biegły grafolog. Dodam, że Mateusz S. odpowiada też m.in. za organizację urodzin Hitlera w lesie na Grodzisku, w sumie w tej sprawie postawiono mu 4 zarzuty: za co grozi mu do 8 lat więzienia.