Gaz w szkole w Wodzisławiu. Troje uczniów trafiło do szpitala na dalsze badania
Dziś (7.03.) służby ratunkowe zostały wezwane do szkoły podstawowej numer 1 w Wodzisławiu Śląskim. To tam jeden z uczniów rozpylił gaz pieprzowy. Na złe samopoczucie skarżyło się kilkoro dzieci.
Mówi dyrektor szkoły, Justyna Orszulak:
To był gaz pieprzowy, taki przeciwko psom, przeciwko zwierzętom. Uczeń rozpylił go w szatni gdy inni przygotowywali się do lekcji wuefu, uczniowie zaczęli uskarżać się na trudności z oddychaniem i kaszel. Od razu zostali wyprowadzeni.
Nie wiemy dlaczego nasz kolega to zrobił – mówili naszemu reporterowi uczniowie, którzy znajdowali się w szatni:
Lekarze pogotowia przebadali na miejscu jedenaścioro dzieci, troje z nich trafiło do szpitala na dalsze badania. Jak całą sytuację komentuje dyrektor szkoły? To była zwykła bezmyślność.
Dodajmy, że sprawą zajęła się już wodzisławska policja.