Granice z Czechami otwarte dopiero po weekendzie?
Nie dzisiejszej nocy, jak zapowiadał polski rząd, ale co najmniej do poniedziałku (15.06.) poczekamy na otwarcie granicy polsko-czeskiej.
Czeski rząd dopiero wtedy ma znieść obowiązek dwutygodniowej kwarantanny dla osób przekraczających granicę
– mówi Bogdan Kasperek dyrektor biura Stowarzyszenia Samorządowego Ziemi Cieszyńskiej:
Polska otwiera granicę dzisiaj o północy, czyli z piątku na sobotę. Natomiast wciąż obowiązuje rozstrzygnięcie rządu czeskiego, że testy przestaną być wymagane od mieszkańców naszego kraju bądź mieszkańców Republiki Reskiej, którzy podróżują do Polski o północy z niedzieli na poniedziałek.
Radio 90: To oznacza, że weekendowy, jednodniowy czy nawet dwudniowy wypad do Czech na pewno skończy się dla nas dwutygodniową kwarantanną.
Tak, zdecydowanie, upraszczając możemy powiedzieć, że skończyć się może dwutygodniową kwarantanną.
Niestety może się okazać, że na otwarcie granicy polsko-czeskiej poczekamy jeszcze dłużej. Hetman kraju morawsko-śląskiego, czyli odpowiednik naszego wojewody chce, by ze względu na sytuację epidemiologiczną w województwie śląskim przedłużyć czas otwarcia granicy:
Wczoraj (11.06.) ujawniona została taka prywatna inicjatywa hejtmana kraju morawsko-śląskiego, który wystąpił do premiera rządu czeskiego, by w jakiś sposób, bądź opóźnić, bądź objąć dodatkowymi restrykcjami przekraczanie granicy pomiędzy województwem śląskim a krajem morawsko-śląskim. Jest to inicjatywa prywatna pana hetmana, nie ma nic wspólnego ze stanowiskiem oficjalnym kraju morawsko-śląskiego. Ale stała się. Miejmy nadzieję, że nie wpłynie to w żaden sposób na decyzje rządu czeskiego, bądź przynajmniej ministra zdrowia.
Przypomnijmy, na otwarcie granicy od miesięcy czekają przede wszystkim tysiące pracowników transgranicznych. Szacuje się, że w Republice Czeskiej pracuje 47 tysięcy osób z Polski.
