Hala Jaworowa w Brennej ma zostać zabudowana przez dewelopera. Mieszkańcy są przeciwni
Mieszkańcy Brennej mówią stanowcze NIE planom zabudowy Hali Jaworowej. Miała tam powstać stacja narciarsko-turystyczna. To pomysł sprzed kilkunastu już lat, inwestycja miała połączyć Brenną ze Szczyrkiem kolejkami: gondolową i kanapową, miało zostać wybudowane schronisko.
Skorzystać mieli mieszkańcy, którzy w dużej mierze czerpią zyski z turystyki. Tymczasem właściciel tego terenu, prywatna firma wystąpiła do Rady Gminy z wnioskiem o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, by zamiast tras narciarskich i schroniska na Hali Jaworowej wybudować apartamenty i hotel. Radni już zajęli się projektem uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Brenna dla terenu Hali Jaworowej i zbocza góry Kotarz”. Pomimo braku jednomyślności, większość zagłosowała ZA, co nie spodobało się mieszkańcom:
Jan Staś: Walczymy o to, żeby rozwój gminy był mądrze przeprowadzony. Nie chcemy zabudowy deweloperskiej, która ma zawładnąć Halą Jaworową. Chcemy, żeby było to tak, jak jest w ustalonym planie, który obowiązuje na dzisiaj. Ba tam być hotel, schronisko, infrastruktura narciarska. Do tego chcemy, żeby mieszkańcy coś z tego mieli, a zabudowując Halę Jaworową, mieszkańcy nic z tego nie będą mieć, gdyż będzie to bardziej baza noclegowa dla Szczyrku, nie dla nas. Wszyscy, którzy chodzą na Halę Jaworową, wszyscy mieszkańcy, którzy są związani z tym miejscem wiedzą, że jest to Perła Beskidów i nie zasługuje na takie traktowanie.
mówi Jan Staś, jeden z radnych gminy Brenna, który jest przeciwny zmianom w planie zagospodarowania przestrzennego. Podobnego zdania jest inny radny, Krystian Żyłka:
Krystian Żyłka: Jesteśmy za inwestycjami ogólnosportowymi, czyli wyciągi narciarskie itd. Natomiast teraz na obecną chwilę w planie zagospodarowania są przeznaczone działki pod zabudowę, czyli, krótko mówiąc, deweloperka. Jest petycja internetowa, ale w formie papierowej również są zbierane podpisy przeciw zmianom w planie. My jesteśmy za pozostaniem planów, które teraz obowiązują, czyli jest możliwość wybudowania jednego schroniska i jest możliwość wybudowania na polanie Kotarskiej wyciągów. My za tym jesteśmy.
Te podpisy zbierają mieszkańcy, a radni przeciwni budowie apartamentowca próbują przekonać pozostałych członków Rady Gminy, że to nie jest dobry kierunek rozwoju:
Jan Staś: Chcemy przekonać radnych, chcemy też przekonać naszego wójta, bo wiemy, że w głębi ich serc pewnie też im zależy na dobrym rozwoju naszej gminy. W tym wszystkie kierunki idą, wszyscy jesteśmy za rozwojem, tylko musimy zrobić to mądrze ze skutkiem pozytywnym dla mieszkańców.
dodaje Jan Staś, który zabiega w Urzędzie Gminy o spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie. Według nowych planów inwestora powstać ma też nowe połączenie drogowe do Szczyrku. A przeciwko zmianom w planie zagospodarowania oprócz części radnych i mieszkańców, protestują też ekolodzy, którzy zwracają uwagę, że taka inwestycja będzie szkodliwa dla środowiska.
Czytaj także:
