JKH GKS Jastrzębie: Finał coraz dalej, ale jeszcze wszystko jest możliwe
Nie wykorzystali atutu własnego lodu. Oddala się awans do finału hokeistów JKH GKS-u Jastrzębie. W minione: czwartek i piątek (21-22.03) przegrali dwukrotnie na Jastorze z GKS-em Katowice. W obu meczach goście zwyciężali 4:1.

Szacowany czas czytania: 02:09
JKH GKS Jastrzębie
Bardziej wyrównany był drugi mecz. Katowiczanie wyszli w nim na prowadzenie w pierwszej tercji, ale w kolejnej JKH GKS za sprawą Dominika Pasia wyrównał i gdy wydawało się, że kwestią czasu są kolejne gole dla gospodarzy, dwukrotnie trafili rywale. W ostatniej odsłonie meczu zdobyli jeszcze jedną bramkę, ustalając wynik na 4:1. Zły po meczu był kapitan JKH GKS-u:
Maciej Urbanowicz: Na pewno jesteśmy nieskuteczni. Uważam, że sędziowanie to jest katastrofa w play-offie. Na grę ciałem powinno się pozwolić, ale bicie kijem, hakowanie już powinno być gwizdanie, a nie jest. Cały mecz gramy bez przewagi, w osłabieniu. Przegrywamy 3:1. Została nam jedna szansa i zrobimy wszystko, żebyśmy zagrali lepiej i przede wszystkim skuteczniej.

Przyczyny porażek analizował na gorąco po drugi meczu obrońca JKH GKS-u:
Patryk Wajda: Było ciężko, przegraliśmy, ale myślę, że po prostu GKS był lepszy. Umieli strzelać bramki, my tego nie potrafiliśmy robić. W pierwszej tercji były dwa słupki, ta gra całkiem nieźle wygląda z naszej strony, no ale później zaczęły się kary i to wszystko się posypało. Mamy jeden mecz, każde z tych mecze musimy teraz wygrać i margines błędu się skończył i jeszcze wszystko jest otwarte.
Szkoda, że nie wykorzystaliśmy atutu własnego lodu – dodaje drugi trener zespołu z Jastrzębia:
Rafał Bernacki: Po wygranej w Katowicach 1:1 na trudnym terenie jeden wygrany mecz, przyjeżdżamy do nas, niestety dwie porażki troszkę na własne życzenie. To jest sport, raz się wygrywa, raz się przegrywa, a my przegrywamy 1:3. Można powiedzieć, jesteśmy pod ścianą, ale to jeszcze nie koniec, gra się do czterech zwycięstw. Przegrywamy 1:3 w meczach, ale gra się do czterech, także Katowice jeszcze muszą jeden mecz wygrać, my mamy bardzo trudną sytuację i nie ma co ukrywać, ale wszystko jest możliwe.

W półfinałowej rywalizacji hokeiści GKS-u Katowice prowadzą 3:1 i do awansu brakuje im jednej wygranej. W niedziele (24.03) mecz numer 5 w katowickiej Satelice. Hokeiści JKH GKS-u muszą go wygrać, by przedłużyć swoje szanse na awans.
Czytaj także: