Koniec strajku w szpitalu w Rybniku. Pracownicy dogadali się z dyrekcją
W środę (24.10.) wieczorem w Katowicach związki zawodowe i dyrekcja podpisały porozumienie. Od czwartkowego poranka (25.10.) szpital ma rozpocząć normalną pracę. Strony sporu zgodziły się na podwyżkę od 1 listopada tego roku - od 200 do 500 złotych brutto.
Średnio na jeden etat ma to być 400 złotych brutto. Mówi wicemarszałek Maciej Gramatyka:
Dogadaliśmy się, strajk zostanie przerwany. Ustaliliśmy poziom wzrostu wynagrodzeń na 400 złotych brutto. Ustaliliśmy również, że ten wzrost wynagrodzeń nie będzie dotyczył etatów kadry kierowniczej. Od 1 listopada tego roku, w styczniu dalsza runda.
Zgodnie z porozumieniem w połowie stycznia przyszłego roku strony wrócą do rozmów, gdy będą już znane propozycje kontraktowe z NFZ. Zdaniem wicemarszałka Macieja Gramatyki, płace w rybnickim szpitalu, a co za tym idzie postulaty związkowców były słuszne:
Ci ludzie naprawdę zarabiają śmiesznie mało. Płatnikiem w Polsce za usługi medyczne jest NFZ. Szpital w Rybniku jest szpitalem, który jako jeden z wielu stracił na wejściu w życie Ustawy o Sieci. Mam nadzieję, że płatnik, czyli NFZ, też będzie się poczuwał do dołożenia się do tych pieniędzy. Mam nadzieję, że te pieniądze nie obciążą budżetu województwa śląskiego, w takim zakresie jak dziś to wygląda. Będziemy negocjować z NFZ.
Jak związkowcy i dyrekcja zareagowali na porozumienie? Od tygodnia Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 pracował tak jak na ostrym dyżurze. Wszystkie planowe zabiegi odwołano.