Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Kopalnia Marcel: Koniec protestu przewoźników

Facebook Twitter

Przed kopalnią Marcel w Radlinie zakończył się już protest prywatnych przewoźników. Dziś w PGG spotkanie w tej sprawie.

Kopalnia Marcel: protest przewoźników

Kopalnia Marcel w Radlinie: protest przewoźników zakończony

Informowaliśmy Was wczoraj (19.07), że prywatni przewoźnicy zablokowali swoimi samochodami wjazd do składu węgla, nie wpuszczali tam samochodów tak zwanych kwalifikowanych dostawców węgla. Powód? Od rana duże pojazdy wjeżdżały na teren kopalni i wyjeżdżały załadowane węglem a samochodów prywatnych przewoźników ochrona nie chciała wpuścić do załadunku.

Dopiero późnym popołudniem problem został rozwiązany

– mówi Radiu 90, jeden z protestujących Sebastian Czubkowski.

Sebastian Czubkowski: Dopiero jak przyjechał do nas porozmawiać dyrektor Tkocz, dyrektor wszystkich czterech kopalń, nasz problem udało się rozwiązać i to w pięć minut. Załagodził sytuację, do dwóch godziny wszyscy byliśmy załadowani.

PGG chce łagodzić konflikt, dziś spotkanie

Wczoraj problem udało się rozwiązać, ale do takich sytuacji nie powinno dochodzić.

Dlatego dziś (20.07) w siedzibie PGG w Katowicach odbędzie się spotkanie w tej sprawie

– dodaje Sebastian Czubkowski.

Przewoźnicy protestują

Sebastian Czubkowski: Jesteśmy zaproszeni do PGG na rozmowy, na wyjaśnienie całej sytuacji. Zebraliśmy się w czterech, jedziemy na to spotkanie. Wiadomo czego my chcemy: chcemy się normalnie załadować, a druga strona nie wiadomo gdzie i w czym widzi  problem. Musimy ten temat jakoś ogarnąć, chcemy uregulowanych kolejek gotówkowych.

Spotkanie przedstawicieli prywatnych przewoźników i władz PGG zaplanowano dziś na godzinę 13.00.

radio90.pl

Dwie strony konfliktu, zablokowany wjazd na wagę

Przyponijmy, że to wczoraj (19.07) po popłudniu, prywatni przewoźnicy rozpoczęli protest przed bramą wjazdową do składu węgla kopalni Marcel w Radlinie. Swoimi samochodami zablokowali wjazd i nie wpuszczali na teren zakładu samochodów KDW, czyli tak zwanych kwalifikowanych dostawców węgla.

Blokujemy kopalnię, bo od rana nie wjechał ani jeden mały samochód, a 30 dużych. Mamy limit dziennie 100 ton. Na obecną chwilę nie ma możliwości załadunku. Czekamy na wjazd nawet po kilka dni i nic.

– mówili nam w czwartek protestujący pod kopalnią Marcel.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj