Koszty ogrzewania przerastają powoli możliwości mieszkańców, ale i gminy. Podwyżki w Pawłowicach
Nawet o 300% w górę poszyły koszty ogrzewania w Pawłowicach. Wystawiane przez PGNiG Termika rachunki powoli zaczynają przerastać możliwości mieszkańców gminy, ale i samorządu.
Koszty ogrzewania w Pawłowicach
Wójt gminy Franciszek Dziendziel interweniuje w tej sprawie u premiera, wicepremiera, ministrów i posłów wszystkich opcji. Zwraca bowiem uwagę, że stawki za ciepło są tak astronomiczne, że wielu nie będzie stać by zapłacić rachunki:
Franciszek Dziendziel: Na samym osiedlu rachunki od zeszłego roku trzykrotnie poszły w górę. Mieszkańcy, którzy mieli za ogrzewania, załóżmy 800 zł, teraz mają 2400 zł do zapłacenia. Może jeszcze górnik będzie w stanie, jak dostanie barbórkę opłacić, ale emeryci i ci, którzy dostają inne świadczenia w granicach dwóch do trzech tysięcy, nie będą w stanie zapłacić. W tej chwili wprost już mówią mieszkańcy: my nie zapłacimy, bo nas po prostu nie stać na to.
Franciszek Dziendziel wójt Pawłowic
Z wysokimi rachunkami za ogrzewanie budynków gminy musi zmierzyć się też samorząd. A koszty są ogromne. Wójt Dziendziel zastanawia się, z czego trzeba będzie zrezygnować, żeby pokryć te wydatki:
Franciszek Dziendziel: Przedszkole w Pawłowicach płaciło w styczniu zeszłego roku 6000 tys. zł, w styczniu 2023 płaciło już 14 593 zł – to jest jedno miesięczne. A teraz prognoza od 1 września jest na 17475 zł. Zespół szkolno-przedszkolny, było 24 tysiące w styczniu zeszłego roku, podwyższono w styczniu na 62168 zł, a teraz 73756 zł. Kto to udźwignie? Nie chcemy zamykać tych przedszkoli, szkół na zimę, być może kosztem czegoś innego.
Wójt Pawłowic nie wyklucza, że jeśli ceny nie zostaną uregulowane, to być może w przedszkolach zostaną wprowadzone opłaty. Teraz placówki są darmowe dla dzieci z terenu gminy, to ponad 800 maluchów. „Rynek energetyczny w Polsce się rozjechał” – dodaje Franciszek Dziendziel:
Franciszek Dziendziel: Koszty, które mam, związane są z tym, że Jastrzębska Spółka Węglowa podwyższyła według ich informacji prawie dziesięciokrotnie ceny gazu i trzykrotnie cenę węgla, ale wszędzie słyszę, że gaz potaniał, węgiel nawet potaniał, a cena dalej w miejscu stoi. PGNiG mówi, że półtora miliarda straty zrobili, oni sobie te straty muszą odrobić. Chociaż węgiel potaniał i gaz potaniał, to oni muszą zrekompensować sobie te straty. Jak będzie ta taryfa na przyszły rok wyglądała? Czy to ciepło będzie tańsze w nowej taryfie? Wątpię.
Przedstawiciele PGNiG Termika zadeklarowali, że na osiedlu zaproponują mieszkańcom instalację wymienników ciepła, np. by podgrzewanie ciepłej wody było tańsze. A rząd ma zagwarantować gminie Pawłowice rekompensatę za sierpień: cena za ogrzewanie ma być o 8-9% niższa w stosunku do podwyżek planowanych od września.
Czytaj także:
