Mieszkańcy kontra CPK. „Wciąż mówimy głośne NIE. Czy możemy coś więcej?”.
"Nikt nie składa broni, nikt nie mówi: Wyprowadzam się". To słyszymy w Palowicach, miejscowości, przez którą - jeśli rząd zrealizuje swoje plany- pobiegną tory do CPK - Centralnego Portu Komunikacyjnego. W ten weekend po raz kolejny mieszkańcy demonstrowali swoje niezadowolenie.
Palowice: Ciąg dalszy protestów przeciwko CPK
W Radiu 90 pytamy co w lipcu 2023 wiadomo o tej inwestycji. Przypomnijmy: wariant inwestorski ogłoszono w marcu tego roku.
Dominika Baranowicz: Wstępne informacje były takie ze strony Centralnego Portu Komunikacyjnego, że do końca czerwca tego roku zostanie złożony wniosek do RDOŚ. Następnie uzupełniać dokumentację do tego wniosku. Raport z tego ma być na koniec stycznia 2024. To taka informacja co my wiemy. W sytuacji Palowic wyliczyliśmy z mieszkańcami razem, że powierzchnia bufora tej inwestycji względem terenów zurbanizowanych sołectwa Palowice to jest 45% czyli dla nas to jest po prostu degradacja.
– mówi sołtys Palowic Dominika Baranowicz i punktuje:
Dominika Baranowicz: Minister Horała na swoich portalach społecznościowych twierdzi, że kolej dużych prędkości przez Palowice będzie szła starym śladem, to jest nieprawda: ona tam w jednym miejscu się tylko styka… Nikt o zdrowych zmysłach na coś takiego się nie zgodzi. My na pewno się na to nie będziemy godzić.
Mieszkańców mówią zdecydowanie NIE nowej linii kolejowej
Grzegorz Trzepałka ze Społecznego Komitetu Stop Budowie CPK przez Palowice zwraca uwagę na ekologiczne szkody, jakie inwestycja zrobi w środowisku.
Grzegorz Trzepałka: Jak można ogłosić ekologiczne zwycięstwo, przecinając największy park krajobrazowy, Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich i Pojezierze Palowickie, korytarzem o szerokości 180 m, gdzie autostrada A1, którą mamy w pobliżu z trzema pasami ruchu w obydwóch kierunkach wynosi około 90- 95 metrów. Dwukrotnie szerszy korytarz, jaki chcą nam tutaj przez park krajobrazowy poprowadzić.
Tory do CPK to dla mieszkańców Palowic żaden rozwój
– przekonuje Grzegorz Trzepałka:
Grzegorz Trzepałka: Podróżując do Ostrawy, stąd z Palowic samochodem, sprawdziłem wczoraj, to jest 41 minut podróżą samochodem. Żeby jechać koleją dużych prędkości z Katowic do Ostrawy ja muszę się najpierw udać do Katowic, gdzie również pojadę 40 minut i poszukać miejsca parkingowego dla swojego samochodu. Potem się przesiąść do kolei dużych prędkości, żeby w 30 minut zajechać do Ostrawy, co daje łączną sumę 70 minut. I generalnie dla nas to nie jest ani rozwój na miarę lokalną, ani nawet na regionalną.
Piotr Flajszok ze Szczejkowic zwraca uwagę na zmiany, jakie pojawią się w przypadku inwestycji strategicznych:
Piotr Flajszok: Jest to bardzo, bardzo niebezpieczna ustawa. Wystarczy, że rząd określi jakąkolwiek inwestycję, czy to będzie spalarnia śmieci, czy to będzie kolej, czy droga, że to jest inwestycja strategiczna i wtedy ta inwestycja nie będzie musiała całej procedury środowiskowej przeprowadzać. Mogą robić, co chcą. Było pierwsze czytanie w sejmie i wiem, że w przyszłym tygodniu będzie drugie czytanie tej ustawy. Będzie na komisji. Jest prawdopodobieństwo, że oni to klepną, a prezydent to od razu podpisze.
Teraz oddajemy głos mieszkańcom: Co mówią w sprawie CPK?
W sobotę (1.07) w Palowicach i w Szczejkowicach spotkali się mieszkańcy sołectw Czerwionki- Leszczyn, Mikołowa, Orzesza, Łazisk oraz Żor.
Czytaj także:
