Osada rybacka na Pniowcu budzi kontrowersje. Projekt zostanie wycofany?
Osada rybacka na Pniowcu, czyli inwestycja zaproponowana do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego, napotkała na ogromny opór mieszkańców dzielnicy. Zebrano już ponad 600 głosów przeciwko planom budowy "Osady Rybniki".
621 mieszkańców Chwałęcic podpisało się pod petycją do władz Rybnika w sprawie wstrzymania budowy osady rybackiej na Pniowcu. Inwestycja choć na razie jest tylko na papierze i aby być realizowana musiałaby wygrać tegoroczne głosowanie w ramach budżetu obywatelskiego budzi ogromne emocje.
Osada rybacka na Pniowcu: mieszkańcy Chwałęcic głośno protestują
Wczoraj (11.09.) w Szkole Podstawowej w Chwałęcicach mieszkańcy spotkali się z władzami Rybnika, dzielnicy oraz pomysłodawcami budowy za 4 mln złotych średniowiecznej osady:
Mieszkańcy dzielnicy na ten moment mówią stanowczo nie tej osadzie, nie sztucznej plaży, bo nie rozwiązuje naszych problemów. Wydajcie pozwolenie innym mieszkańcom, żeby przyjeżdżali i robili tak: tydzień temu, w sobotę, godzina 22, cztery patrole policji gonią jakiegoś zbira. Powiem panu szczerze użyjemy wszystkich środków możliwych, żeby zaprzestać temu, co się dzieje u nas w dzielnicy. Trzeba to powiedzieć oficjalnie.
My złożyliśmy w Urzędzie Miasta petycję z prośbą o to, aby na chwilę obecną ta osadę nie powstawała, ponieważ ta osada na chwilę obecną i tak skomplikuje nasze życie, bo dzisiaj miasto jest głuche na te problemy, które stworzyło nam w związku z funkcjonowaniem plaży. Protestujemy przeciwko powstaniu czegokolwiek w tym miejscu w najbliższym czasie. Dopóki nie zrobicie państwo kanalizacji, odpowiedniego dojazdu.
Andrzej Sączek radny miasta z dzielnicy Chwałęcice, podkreśla że osada rybacka mogłaby być realizowana jedynie pod warunkiem, rozwiązania dotychczasowych problemów i niezbędnych inwestycji o które zabiegają mieszkańcy:
Andrzej Sączek: Odkąd zostałem radnym cały czas powtarzam: rok za rokiem mamy dokładnie tą samą sytuację. Ciągłe problemy z dojazdem, z brakiem miejsc parkingowych. Jeżeli miasto czy inwestorzy w ramach tego projektu deklarują, że wykonają drogę – przede wszystkim chodzi o łącznik ulicy Czecha i Pniowskiej, żeby mieszkańcy Pniowskiej i całej tej osady Pniowskiej – tak bym to powiedział – będą mogli dojeżdżać od ulicy Czecha, że nie będą musieli się przez Pniowiec przebijać w tych korkach. Więc to też jest już rozwiązanie. Do tego oczywiście kanalizacji. Infrastruktura sanitarno kanalizacyjna też musiałby być, jeżeli już kolejną taką inwestycję robią, bo bez tego nie ma w ogóle mowy o jakiejkolwiek ekologii.
Osada rybacka nie ma racji bytu bez odpowiedniej infrastruktury
Co na to władze Rybnika ? Na spotkaniu obecny był zastępca prezydenta miasta Piotr Masłowski, który kilka lat temu wspólnie z Forum Obywateli Rybnika zaproponował budowę osady. Wówczas mówiono że inwestycja może będzie realizowana ze środków unijnych. Gdy nie udało się ich uzyskać, zgłoszono projekt do budżetu obywatelskiego. Co dalej ? Piotr Masłowski twierdzi, że to projekt obywatelski i zgłaszający muszą zdecydować co dalej z nim zrobić:
Piotr Masłowski: To od zgłaszających zależy, czy go będą chcieli wycofać, czy chcą zostawić. To nie ma bezpośredniego wpływu. Formuła budżetu obywatelskiego jest jaka jest: mieszkańcy mają prawo na działkach miejskich proponowania swoich rozwiązań i tu mamy taką, a nie inną propozycję. Ja nie ukrywam, że miasto było temu przychylne, bo nawet plan zagospodarowania jest zmieniony w tą stronę, żeby była możliwość zrealizowania takiego przedsięwzięcia. Łącznik to jest rzecz, która gdyby miała zostać zrealizowana ta inwestycja, to tu bez tego łącznika się nie obejdzie, bo my mamy świadomość w urzędzie, że to musi być inwestycja, która będzie realizowana równolegle razem z tymi, co do tego nikt w urzędzie nie ma żadnych wątpliwości.
Lech Gęborski jeden z pomysłodawców budowy średniowiecznej osady rybackiej „Rybniki” twierdzi, że taka inwestycja powinna powstać:
Lech Gęborski: Ja się nie dziwię ludziom, których dogoniło miasto, czyli żyli sobie w spokoju, w ciszy, a miasto przyszło i zapukał do nich. I cały problem będzie polegał na tym, żeby nie rezygnować z takiego obiektu, który ma być obiektem edukacyjnym i ma wyczerpywać tą część historii Rybnika, która jest przed industrializacją. Musimy budować na zasadzie porównania z innymi ludami, legend, tak jak to robią w Wodzisławiu, w innych miastach, tych starych, że nie zaprzepaszczają faktu, że dana miejscowość ma 900 lat i bardziej z tego trzeba być dumny i umieć wykorzystać.
Na wczorajszym spotkaniu żadne ustalenia nie padły. Jak dowiedziało się Radio 90 jeszcze przed głosowaniem nad tegorocznym budżetem obywatelskim, czyli przed 2 października ma dojść do spotkania w tej sprawie w węższym gronie. Niewykluczone, że projekt po protestach mieszkańców zostanie wycofany.
Zobaczcie galerię zdjęć z spotkania:
Czytaj także:
- Osada rybacka jeszcze nie powstała, a już dzieli. Mamy głos urzędu
- Osada Rybniki na terenie Pniowca? Mieszkańcy mówią zdecydowane: nie!
Zobacz, może cię zainteresuje: