Osoby z niepełnosprawnością kontra Komunikacja Miejska w Rybniku
Nie potrafimy wejść do autobusu, bo stają one za daleko od krawężnika - skarżą się niepełnosprawni pasażerowie Komunikacji Miejskiej w Rybniku.
Osoby z niepełnosprawnością mają problem z wejściem do autobusu
Problem nie dotyczy autobusów niskopodłogowych, ale tych tradycyjnych – żali nam się jedna z pasażerek:
Dlaczego te autobusy stają pół metra – co najmniej pół metra od krawężnika? Nie da się zrobić kroku z kulami, bo trzeba najpierw wyjść na jezdnię. Nie da rady bez pomocy dwóch osób, które dźwigną człowieka i pomogą wnieść kule. Nie sposób wejść do tych autobusów, aż się chce płakać. Bardzo proszę, żeby podjeżdżali pod krawężniki.
Kolejnym problemem na który wskazują niepełnosprawni pasażerowie to brak linii z Rybnika-Północ do szpitala w Orzepowicach. Ta została zlikwidowana na czas budowy łącznika ulic Góreckiego z Energetyków. Droga została wybudowana, a autobusy nie wróciły na linie:
Kiedy będzie autobus jeździł na Orzepowice, na szpital, to jest ulica Wyzwolenia, Piasta, wszystkie ulice boczne. Nie ma żadnego autobusu bezpośrednio do szpitala. Ludzie niepełnosprawni z kulami nie umieją chodzić na plac Wolności i później tam dopiero się przesiadać na 3. Trzeba kombinować, żeby były połączenia, żeby zdążyć na wizytę do lekarza.
Uwagi niepełnosprawnych pasażerów przekazaliśmy przedstawicielom Komunikacji Miejskiej w Rybniku. Co oni na to?
Radio 90: Czy wróci to połączenie?
Grzegorz Kopiec: Miasto Rybnik w połowie listopada wprowadzi zmiany w rozkładzie jazdy i uważam, że też zostanie wprowadzone nowe połączenie, które będzie komunikowało te dwa tereny. To jest powrót do tego co było.
Radio 90: Wejście osoby niepełnosprawnej do autobusu.
Grzegorz Kopiec: Kierowcy spółki już zostali poinformowani, że mają podjeżdżać jak najbliżej krawężnika, że mają zapewnić bezpieczne wejście osób niepełnosprawnych, pasażerów do autobusu. A co do pozostałych przewoźników, też przekażemy takie uwagi, aby nie dochodziło do jakiś niebezpieczeństw związanych z obsługą pasażerów na przystankach.
A z Grzegorzem Kopcem dyrektorem do spraw operacyjnych Komunikacji Miejskiej w Rybniku rozmawiał Arkadiusz Żabka.
Czytaj także: