Polski Alarm Smogowy: Propozycje Ministerstwa Energii są fatalne!
Dalej będziemy mogli kupować paliwa najgorszej jakości. Propozycje Ministerstwa Energii w sprawie norm jakości węgla są fatalne, bo nic nie zmieniają - grzmi Polski Alarm Smogowy.
Jeszcze w lipcu wydawało się, że wszystko zmierza w dobrą stronę. Sejm przyjął ustawę o kontroli jakości paliw. Nie precyzowała ona, jakie parametry mają spełniać paliwa, miało to zrobić rozporządzenie Ministerstwa Energii. Te propozycje są fatalne – mówi Emil Nagalewski z rybnickiego CRIS-u:
Te propozycje Ministerstwa Energi są złe, są bardzo złe. One w zasadzie nic nie zmieniają. Dalej będzie taka sytuacja, że na składach węgla będą dostępne paliwa bardzo wysokiej wilgotności, o bardzo wysokim poziomie popiołu, bardzo wysokiej zawartości siarki i bardzo niskiej wartości opałowej. To spowoduje, że po prostu sytuacja z naszym powietrzem się nie zmieni. Przez nasze kominy będą przechodziły te wszystkie zanieczyszczenia, które do tej pory były wyrzucane.
Co niezrozumiałe propozycje Ministerstwa Energii sprzeczne są z rządowym programem Czyste Powietrze i zapowiedziami polityków o walce ze smogiem:
Wydaje mi się, że trochę w Ministerstwie Energii niepoważnie został potraktowany ten temat i niepoważnie została potraktowana strona społeczna. Propozycje, które zostały przedstawione przez Ministerstwo Energii, stoją w sprzeczności, z tym, co zapowiada premier Mateusz Morawiecki, stoją w sprzeczności z tym, o czym wspomina pełnomocnik ds. programu czyste powietrze Piotr Woźny, a także stoi w sprzeczności z oczekiwaniami społecznymi.
Polski Alarm Smogowy protestuje w sprawie zaproponowanych przez Ministerstwo Energii norm jakości węgla, licząc na możliwość wprowadzenia jeszcze zmian. Zdaniem Andrzeja Guły z Polskiego Alarmu Smogowego dowodzą one, że dla Ministerstwa Energii ważniejszy jest zasiarczony węgiel i odpady węglowe niż czyste powietrze.
