Pożar w Kaczycach: Służby badają co i w jakiej ilości spłonęło
Nadal nie wiadomo ile nieznanych substancji, spłonęło składowanych w beczkach, w dawnej lokomotywowni byłej kopalni Morcinek w Kaczycach w gminie Zebrzydowice. Pożar w Kaczycach wybuchł w minioną sobotę (24.06.), walczyło z nim kilkuset strażaków.

Pożar w Kaczycach – problem nielegalnego składowiska
Wizja lokalna, jaka odbyła się w poniedziałek (26.06.) z udziałem policji, władz gminy oraz biegłego z zakresu pożarnictwa, nie pozwoliła na to, z uwagi na prowadzono jeszcze akcję chłodzenia materiału, który w sobotę płonął – dowiedziało się Radio 90.
Tymczasem problem składowania odpadów w gminie Zebrzydowice sięga 8 lat. Arkadiusz Żabka rozmawiał z Kazimierzem Hermanem inspektorem do spraw komunalnych w Urzędzie Gminy.
Radio 90: To jest historia, która niektórzy mówią, musiała się wydarzyć, bo o tzw. bombie ekologicznej w Zebrzydowicach już mówiono od kilku lat.
Kazimierz Herman: Jest decyzja wójta z 2015 r. nakazująca, ona jest prawomocna, ona jest w obrocie prawnym. Że obowiązek ma firma to usunąć. Były postępowania przymuszające po prostu tą firmę, ale bez efektu.
Radio 90: W 2015 rok, czyli 8 lat temu tak. A Pan wie, skąd odpady trafiały do Kaczyc?
Kazimierz Herman: Mogę tylko domyślać się po etykietach, że to z zachodu było sprowadzone.
Jak dodaje nasz rozmówca, przed Sądem Okręgowym w Cieszynie prowadzone jest postępowanie karne, za nielegalne składowanie odpadów.

fot. Jerzy Legierski
Co ciekawe przedsiębiorstwo, odpadów nie wywiozło, ale sprzedało teren dwóm innym podmiotom, firmie z Rzeszowa i Bytomia.
Kazimierz Herman: Jeszcze jest aktualnie prowadzone postępowanie karne przeciw prezes spółki oskarżonej o popełnienie przestępstwa, to jest za nielegalne składowanie. Wójt wystąpił 20 stycznia 2022 roku na podstawie przepisów prawa cywilnego z wnioskiem do Sądu Rejonowego w Cieszynie o orzeczenie w wyroku końcowym obowiązku naprawienia szkody poprzez zobowiązanie oskarżonej do usunięcia odpadów znajdujących się w budynku byłej lokomotywowni kopalni Morcinek.

Pożar w Kaczycach fot. Sylwia Pieczonka/ Starostwo Powiatowe w Cieszynie
Póki co ciągle nie wiadomo dlaczego w sobotę wybuchł pożar na terenie byłej kopalni Morcinek w Kaczycach. Nie wiadomo czy doszło do samozapłony, czy też było to podpalenie. Nie wiemy również jakie odpady były składowane w beczkach. Sprawę prowadzi cieszyńska policja.
Czytaj także:
- Pożar w Kaczycach. Czarny dym widać z kilku kilometrów. Nowe wiadomości [FOTO, WIDEO]
- Pożar w Kaczycach. Ważny komunikat po sztabie kryzysowym
- Pożar lokomotywowni w Kaczycach