Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

PSZOK w Wodzisławiu kryje wiele skarbów. Cenne obrazy, wartościowe książki i byfyj po babci

Facebook Twitter

Chociaż to miejsce, gdzie składowane i oddawane są śmieci, to okazuje się, że PSZOK w Wodzisławiu, kryje wiele skarbów. Dla jednych skarbem będzie obraz wiszący na ścianie, dla innych sama jego rama. Zobaczcie co da się w tym miejscu odzyskać i często - ponownie wykorzystać.

PSZOK w Wodzisławiu

PSZOK w Wodzisławiu pełny skarbów

Dzieła sztuki, czyli obrazy uznanych artystów – to tylko niektóre perełki, jakie udaje się znaleźć wśród rzeczy wyrzuconych do śmietników przez mieszkańców naszego regionu. Teraz w Radiu 90 skarby z PSZOKa, czyli co wyrzucamy i co możemy wykorzystać. Podpowiadamy w Światowym Dniu Ziemi. A opowiada o tym Joanna Staniczek, kierownik Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów i Oczyszczania Miasta i Działu Zieleni w Służbach Komunalnych Wodzisławia Śląskiego.

Joanna Staniczek: Współpracujemy z muzą Wodzisławiu Śląskim i z artystką Aleksandrą Sokala, która generalnie  nas uwrażliwić na te wszystkie rzeczy. Ola poprzez to, że kilka razy prosiła nas o pomoc w zorganizowaniu czy to przedstawienia dla dzieci, gdzie potrzebował walizki, czy do prac ręcznych, do wyrabiania kreatywności u dzieci – były to wełenki, czy były to guziki, które ona jako pedagog i artysta potrafi wykorzystać. My też pod tym kątem szukaliśmy i tym sposobem Ola znalazła u nas, szukając starych walizek do przedstawienia – obraz pana Holesza.

Obraz Jana Śliżewskiego znaleźli z kolei pracownicy muzeum:

Joanna Staniczek: Obraz Śliżewskiego, o którym my nie mieliśmy pojęcia. Szare, bure ściany, które u nas były w PSZOK-u przed remontem, chcieliśmy zakryć i tak trochę koloru wprowadzić. Przez to wieszaliśmy, każdy, kto przywiózł jakiś obraz, to on sobie tak wisiał czy pasował czy nie, miał tam miejsce. I też każdy, kto przychodził i chciał sobie coś zabrać – to  zabierał. Zabierali ludzie ramy, bo obraz im się nie podoba, ale rama jest piękna. Kwietniki, wszystko, cokolwiek może mieć drugie życie i można to z powodzeniem wykorzystać. Wykorzystujemy np. na takie imprezy miejskie jak „Noc Świętojańską”, które nie do końca są rzeczami np. w stu procentach dobrymi, ale jesteśmy w stanie sobie to na tyle naprawić, że jest ok.

PSZOK w Wodzisławiu i skarby tam znalezione w przestrzeni miejskiej

To na przykład fotele bujane. A może pamiętacie stary kredens, jaki stał w wodzisławskim parku? On też pochodził z PSZOK-a:

Joanna Staniczek: Tak zwany „byfyj babciny” w parku w Wodzisławiu. Był tam właśnie bujak, była zastawa porcelanowa, książki były. Z książkami jest tak samo: ludzie przywożą, a inni nam mówią „o, szukałam tej książki, a ona w takim wydaniu”… Każdy nas tam jakoś ukierunkowuje, że to mamy zostawiać, to i to. Każdemu się coś przyda i może wykorzystać dalej, czemu nie? Do różnych akcji się tak naprawdę nam to przydaje. Stary telewizor,  biurko, rower, który był gdzieś do drzewa przywiązany, lampa z abażurem. Z mebli odzyskujemy drewno, które później przerabiamy np. na bałwanki, które są w parku czy tam chłopaki robią doniczki z tego. Później znowu jest wykorzystywane do jakiś warsztatów sadzenia z dzieciakami.

Co teraz jest w magazynie Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów w Wodzisławiu? Zobaczcie!

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 3 maja 2024