Rydułtowy: „Rzemiosło – wartość intelektualna w ludzkich dłoniach”
O rzemiośle rozmawiano ostatnio w Rydułtowach. W tamtejszym Zespole Szkół Licealnych i Technicznych zorganizowano konferencję pod hasłem: „Rzemiosło – wartość intelektualna w ludzkich dłoniach”.
Podczas spotkania zastanawiano się nad różnymi aspektami rzemiosła w obecnych czasach, podkreślano jego wagę oraz potrzebę kształcenia nowych fachowców w różnych branżach. Jednym z prelegentów był dyrektor rybnickiej fili Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach Tomasz Zieliński, który starał się rozwiać wątpliwości na temat tego, czy nauka rzemiosła się opłaca.
Tomasz Zieliński: Oczywiście, że się opłaca. Dzisiaj rzemiosło jest dużo bardziej wyrafinowaną kategorią, niż było to wiele lat temu. Dzisiaj do dobrego rzemiosła trzeba bardzo mądrych i wykształconych ludzi. Myślę, że przechodzimy kolejną falę odrodzenia myślenia o szkolnictwie zawodowym. Po 20-leciu zaprzepaszczenia tej przestrzeni edukacyjnej myślę, że ona się odradza i bardzo dobrze, bo zmienia się społeczeństwo, zmieniają się uwarunkowania. Towarzyszy nam gospodarka informacyjna, ale rzemiosło, którego finałem jest konkretny produkt, jest nam bardzo potrzebne. Wszyscy nosimy buty, wszyscy potrzebujemy chleba, ubrań. To jest nasze życie, a nie w przestrzeni cyfrowej tylko.
Dyrektor rybnickiej fili Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach Tomasz Zieliński
W obecnych czasach bardzo potrzebujemy nowych rzemieślników
– mówił prezes Katowickiej Izby Rzemieślniczej, Jan Klimek.
Jan Klimek: Dzisiaj, jak rzadko kiedy, jest nam potrzeba właśnie młodych ludzi, którzy zechcieliby nauczyć się zawodu rzemieślniczego. Brakuje nam nie tylko dzisiaj młodych ludzi, którzy zechcieliby wyjść na rynek pracy, ale brakuje nam fachowców. Ubolewałem na tym, że mieliśmy ponad 200 tysięcy młodych uczniów, dzisiaj niestety mamy około 70 tysięcy. Powiedziałem, że myśmy utracili, nie młodych ludzi, ale utraciliśmy ponad 100 tysięcy młodych talentów. Bo młody rzemieślnik, młody uczeń, ten, który wchodzi w arkana rzemieślnicze, to jest młody talent, który się rozwija i potem kształci innych, zakłada firmy, tworzy miejsca pracy.
Prezes Katowickiej Izby Rzemieślniczej, Jan Klimek
Kształcenie nowych rzemieślników to wymóg naszych czasów
– potwierdza dyrektor rybnickiej fili Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach Tomasz Zieliński.
Tomasz Zieliński: Myślę, że jest potrzebna szybka wymiana pokoleń, bo to starsze pokolenie, które jest grupą fachowców i które może przekazać wiedzę, już po prostu przechodzi na emeryturę. To jest ostatni dzwonek, żeby tych młodych ludzi zachęcać. Nawet myślę, że nie trzeba ich bardzo zachęcać. Oni są bardzo często mądrzejsi od tych, którzy tworzą ramy prawne dla szkolnictwa. Rzemiosło to nasza przyszłość, bo ona jest najbliżej naszych codziennych potrzeb. Bez niego się nie obędziemy, chyba że zdecydujemy się kupować tylko to, co jest w produkcji masowej. Bardzo często poza nasza przestrzenią. To nie tylko jest nasza przyszłość, to jest nasza immanentna potrzeba jako nie tylko konsumenta, ale człowieka po prostu.
A jak przekonać młodych by kształcili się w kierunkach rzemieślniczych? Na przykład pokazać im, że do większości zawodów wkroczyła nowoczesność. Mówi prezes Katowickiej Izby Rzemieślniczej, Jan Klimek.
Jan Klimek: Trzeba pokazać, że rzemiosło to już nie tylko te pokazywane w mediach siermiężne tradycyjne rzemiosło. Dzisiaj rzemiosło to właściwie nowa forma nauczania. Oczywiście mamy typowe zakłady rzemieślnicze, które powinny w moim przekonaniu pozostać też, jak chociażby obuwnik ortopeda. Społeczeństwo się starzeje i potrzebujemy takich ludzi też. Oni będą już funkcjonowali przy nowoczesnych maszynach i urządzeniach, ale to są takie zawody, które będą bardzo potrzebne społeczeństwu. Tu jest bogaty wybór od IT aż do rzemieślnika, który w dalszym ciągu pozostaje manualna praca rąk.
Dodajmy, że konferencję w Rydułtowach zakończył pokaz mody – „Świąteczne Inspiracje”, w którym przygotowane stroje prezentowali uczniowie szkoły.
Czytaj także:
