Stanowisko związku gmin i powiatów w sprawie transportu uczniów
Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego zajął stanowisko w sprawie organizacji dowozu uczniów do szkół w dobie pandemii. Dzielenie Polski na strefy, a co za tym idzie wprowadzanie w zasadzie z dnia na dzień obostrzeń, także dotyczących limitów pasażerów w autobusach, niesie za sobą konkretne problemy.
Mówi Mieczysław Kieca, przewodniczący zarządu Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego:
Proszę sobie wyobrazić, że wyjeżdża autobus, który jeździ fizycznie z Raciborza do Wodzisławia, dowozi młodzież do szkoły i Racibórz jest w strefie zielonej- było tak, a Wodzisław jest w strefie czerwonej. Autobus jedzie pełny do szkoły i na wysokości gminy Lubomia z autobusu musi wyjść połowa osób i czekać na następny- tak wyglądają dzisiaj przepisy. Tych absurdów jest bardzo wiele w związku z tą sytuacją i zwracamy na to uwagę. Takie stanowisko w środę (19.08.) powstało i takie stanowisko zostało wysłane do ministra.
Mieczysław Kieca zaznacza, że problemów w związku z organizacją nauki od 1 września jest dużo więcej:
Bardzo wiele problemów: kwestia metodologii wyliczania stref, zabezpieczenia itd. Polska powiatowa jest bardzo różnorodna. Polska powiatowa w naszej aglomeracji tutaj w Subregionie Zachodnim Województwa Śląskiego czy w centrum w metropolii, jest zupełnie inną Polską powiatową niż Polska na ścianie wschodniej. To są dwie różne Polski i nie mówię tu o kategoriach, mówię o tym, że tu jest miasto w miasto. Często my nawet nie rozumiemy granic administracyjnych, a dla wielu mieszkańców jest to jeden obszar funkcjonalny, więc patrzenie z punktu widzenia zwalczania epidemii przez Polskę powiatową tutaj nie zdaje egzaminu.
Do rozpoczęcia roku szkolnego zostały niecałe dwa tygodnie.
Czytaj także:
