Ulica Młodzieżowa w Wodzisławiu z ograniczeniem prędkości? Po tragicznym wypadku będzie petycja mieszkańców
Ulica Młodzieżowa w Wodzisławiu musi być bezpieczniejsza - alarmują mieszkańcy. To tam kilka tygodni temu doszło do fatalnego w skutkach wypadku, w którym zginęły trzy młode osoby.
Ulica Młodzieżowa w Wodzisławiu – tu w tragicznym wypadku zginęły trzy osoby
Ulica Młodzieżowa w Wodzisławiu-Zawadzie będzie bezpieczniejsza? Po tragicznym wypadku na tej drodze, w którym zginęły 3 młode osoby, a kolejne dwie zostały poważnie ranne, nie ustają działania mieszkańców i urzędników by droga była bezpieczniejsza. W najbliższy czwartek (01.02) w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Zawadzie odbędzie się kolejne spotkanie mieszkańców dwóch dzielnic Zawada i Koszkoszyce, przez które biegnie niebezpieczny fragment drogi wojewódzkiej numer 936. Chcemy ograniczenia prędkości na tej ulicy do 50 kilometrów na godzinę – mówi członek zarządu powiatu wodzisławskiego, jednocześnie przewodniczący Rady Dzielnicy Zawada, Jan Zemło:
Jan Zemło: Pilne podjęcie działań zmierzających do zmiany granic obszaru zabudowanego pozwoli szybko poprawić poziom bezpieczeństwa. Dlaczego? Bo to jest najprostsze. To nie wymaga analiz, to nie wymaga decyzji Warszawy jak w odcinkowy pomiarze prędkości czy zbudowaniu fotoradaru. Postawienie znaku „teren zabudowany” wymaga, jak się to mówi, stosunkowo najmniej czasu, wysiłku, a wprowadzi pewne bezpieczeństwo, szczególnie jeżeli pójdzie za tym, że ten teren będzie pod szczególną kontrolą policji z radarami.
Na czwartkowym spotkaniu ma zostać stworzona petycja do Zarządu Dróg Wojewódzkich – dodaje Jan Zemło:
Jan Zemło: Wystosujemy pismo co będzie załóżmy konsekwencją naszego czwartkowego zebrania. Mamy nadzieję, że tam mieszkańcy będą wnioskować, bo do mnie takie głosy docierały o stworzenie petycji. Na miejscu zbierzemy podpisy od mieszkańców i będziemy prosili Katowice o ustosunkowanie się do tego i będziemy również telefonicznie przekonywali do spotkania się w terenie, do wizji lokalnej i tam, żeby zapadły jakieś wiążące decyzje.
Jan Zemło: Prędkość na drodze trzeba ograniczyć „na już”
Czy petycje mają sens? ZDW w Katowicach analizuje informacje
Czy te działania przyniosą skutek? Czy Zarząd Dróg Wojewódzkich zajmie się sprawą? Mówi rzecznik ZDW, Ryszard Pacer:
Ryszard Pacer: Każdy śmiertelny wypadek jest przez nas analizowany wspólnie z policją i policja przesyła nam swoje wnioski, my to analizujemy pod kątem tego, co można zrobić dla poprawy bezpieczeństwa. My wykonujemy takie czynności, które dają nam informacje do tego, żeby podjąć decyzję i oczywiście wysłuchujemy tu opinii policji, mieszkańców, lokalnego samorządu. Czy wizja lokalna akurat w tym przypadku jest potrzebna, czy nie – nie wiem. Nasi specjaliści się tym zajmują i oni wiedzą, co robić. Czasem, w niektórych przypadkach nie wiem, czy tak będzie, ale zlecamy specjalistyczne analizy firmom zewnętrznym tak, żeby np. zrobiły pomiary ruchu, pomiary efektywnej prędkości, jaka ona jest rzeczywista na danym odcinku.
Czy zatem możliwe jest jak najszybsze ustawie na ulicy Młodzieżowej znaku ograniczającego prędkość do 50 kilometrów na godzinę?
Ryszard Pacer: Postawienie znaku to trochę za mało, bo jaka jest gwarancja, że kierowcy będą przestrzegać tych ograniczeń? Z tego co ja słyszałem kierowca jechał z taką prędkością, która i tak jest tam niedopuszczalna, czyli co nam da postawienie znaku? O tym mówię nie po to, żeby powiedzieć, że się nic nie da zrobić, tylko że kwestie trzeba przeanalizować pod różnymi kątami. Również wiedzę z zakresu psychologii transportu też trzeba zastosować. Dopiero jak skończymy tę analizę, będziemy podać informację, co zostało konkretnie przedsięwzięte.
Powtórzy spotkanie w sprawie bezpieczeństwa na ulicy Młodzieżowej w czwartek w OSP Zawada o godzinie 18.
Wypadek w Wodzisławiu miał miejsce na skrzyżowaniu ul. Młodzieżowej i Paderewskiego
Czytaj także:
