W wodzisławskim starostwie czekają na wnioski o stypendium dla pielęgniarek. Na razie wpłynęły dwa
Trwa protest medyków w Warszawie. Niedaleko kancelarii premiera powstało "białe miasteczko". Pracownicy służby zdrowia domagają się m.in. wyższych zarobków, liczą na negocjacje z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia.
Jednym z haseł, jakie widnieje na transparentach protestujących jest:
Pandemia braku pielęgniarek i położnych trwa od lat
Zainteresowanie tej grupy zawodowej stypendiami, które oferuje wodzisławskiego starostwo jest niewielkie, ale z drugiej strony lepsze to niż nic. Póki co do Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu wpłynęły dwa wnioski. Kilka osób dzwoniło i pytało o program stypendiów dla studentów ostatniego roku pielęgniarstwa, którzy są w stanie zadeklarować chęć pracy w Powiatowym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim. Jest więc prawdopodobne, że jeszcze kilka wniosków może wpłynąć, bo czas jest do przyszłego poniedziałku (20.09.).
Osoby ubiegające się o stypendium muszą zobowiązać się, że po zakończeniu studiów przez co najmniej trzy lata będą pracować w tamtejszym szpitalu. To warunek, by otrzymać wsparcie w wysokości tysiąca złotych miesięcznie. Wodzisławskie starostwo po raz drugi złożyło taką propozycję, by zachęcić pielęgniarki i położne do pracy w szpitalu, w pierwszej edycji ze stypendium skorzystały dwie osoby.
Czytaj także: