Zabrali kluczyki i nie pozwolili na jazdę kompletnie pijanemu kierowcy
Wczoraj (17.04.) zataczający się mężczyzna wsiadł do mercedesa i próbował odjechać spod stadionu przy ulicy Bełkowskiej w Dębieńsku. Widząc w jakim stanie jest kierujący, świadkowie zabrali mu kluczyki i wezwali mundurowych. Wtedy kierowca odszedł, ale kilka minut później, chwiejnym krokiem podszedł do policjantów mówiąc, że jest właścicielem samochodu.
Świadkowie rozpoznali mężczyznę. Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 41-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyny. Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w organizmie. Alkomat wykazał u niego blisko 3 promile alkoholu. O jego dalszym losie zdecyduje wkrótce sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grożą 2 lata więzienia.