Złapała pijanego kierowcę i zamknęła go w samochodzie
Dzięki niespotykanej postawie mieszkanki Żor w ręce mundurowych wpadł nietrzeźwy mężczyzna. Kobieta podążając za nim wykorzystała dogodny moment, odebrała kluczyki i zamknęła mężczyznę w pojeździe udaremniając mu dalszą jazdę. Potem zaalarmowała policjantów. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia żorzanki, 31-latek miał we krwi... 3,5 promila!
W czwartek (3.04.) przed 23.00 do policjantów patrolujących miasto podeszła 27-letnia mieszkanka Żor. Kobieta poinformowała ich, że przed chwilą udaremniła dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Relacjonując zdarzenie 27-latka wyjaśniła, że przemieszczając się samochodem ulicą Wodzisławską zauważyła dziwnie poruszający się pojazd. Cały czas jadąc za nim widziała, jak kierowca wjeżdża kilkukrotnie na krawężnik. W pewnym momencie, gdy zatrzymał się na parkingu przy ulicy Smutnej podbiegła do niego, wyciągnęła kluczyki, zabrała mu dokumenty i zamknęła w samochodzie. W tym też czasie w pobliżu pojawił się radiowóz. Wówczas kobieta wskazała pijanego kierowcę. 31-latek ledwo trzymał się na nogach, trafił na komendę, gdzie został poddany badaniu na alkomacie. Urządzenie wykazało u niego blisko 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu! Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty. Grozi mu do 2 lat więzienia.