Zmarł kolejny górnik ranny w KWK Pniówek

Zmarł w niedzielę (24.04.) wieczorem na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Mężczyzna miał 31 lat. Jego stan był skrajnie ciężki – oparzenia 90% powierzchni ciała, w tym 35% oparzeń III stopnia wraz z oparzeniem dróg oddechowych.

Przypomnijmy, że wciąż siedmiu górników jest zaginionych. Do wypadku w KWK Pniówek doszło na poziomie 1000 metrów pod ziemią. W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników.

Czytaj także:

• Akcja w kopalni Borynia- Zofiówka: Już 4 ofiary sobotniego wstrząsu [WIDEO]
• Górnicy KWK Pniówek i mieszkańcy Pawłowic o zakończonej akcji w kopalni: „Nadzieja umarła”
• Kolejni górnicy trafili do siemianowickiej „oparzeniówki”